Roman Giertych członkiem PO. Taki warunek postawił Tusk za tekę ministra sprawiedliwości?

Poseł Koalicji Obywatelskiej, który dotychczas pozostawał bez partyjnej afiliacji, zmienił zdanie. Czy to cena za tekę ministra sprawiedliwości? Plotki na temat wymiany Adama Bodnara na Giertycha krążą co najmniej od kilku miesięcy. Spekulacje na ten temat pojawiły się w mediach, m.in. po wypowiedzi prokurator Ewy Wrzosek, która w grudniu 2024 roku sugerowała, że Giertych byłby lepszym ministrem w okresie przejściowym.
- W tych dniach porażki postanowiłem dać przykład. Jak państwo wiecie, byłem bezpartyjny. Dzisiaj przedłożyłem akces do Platformy Obywatelskiej - ogłosił Giertych. - Mam nadzieję, że wniosę nie tylko lekki odcień konserwatyzmu, ale również pewien entuzjazm, dynamikę w rozwijanie tej partii, tak, aby stanowiła ona trzon, na którym może oprzeć się polska demokracja - dodał.
Dziękował "koleżankom i kolegom" za "miłe przyjęcie (...) deklaracji brawami" - chodzi o jego obecność na środowym posiedzeniu klubu Koalicji Obywatelskiej, kiedy ogłosił swoją decyzję.
Ta deklaracja wzbudziła liczne komentarze w sieci, tym bardziej że to w tej właśnie przestrzeni Giertych prowadzi wyjątkowo ożywioną działalność publicystyczno-komentatorską – niektórzy określają ją jako hejterską.
„Jeśli, ktoś potrzebuje dowodów na to, że Platforma zatraciła instynkt przetrwania to ten jeden wystarczy za setkę innych” – skomentował na X Andrzej Krajewski historyk i publicysta „Dziennika Gazety Prawnej”.
A poseł PiS Radosław Fogiel dodał nie bez pewnej dozy złośliwości: "Nie ma Pan dla nich litości w tym trudnym momencie."
W wyborach parlamentarnych w 2023 r. Giertych startował do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu kieleckim. W latach 2006-2007 jako lider Ligi Polskich Rodzin był wicepremierem oraz ministrem edukacji w rządzie z PiS i Samoobroną.
źr. wPolsce24 za X/PAP