Skandal! Mąż Wysockiej-Schnepf z kolegami domaga się, by nie zaprzysięgać Nawrockiego

Konferencja Ambasadorów to prorządowa organizacja stworzona przez byłych i obecnych dyplomatów. Powstała w czasach rządu PiS, który atakowała za rzekome niszczenie demokracji i prestiżu służby zagranicznej. Konferencja zasłynęła skandalicznymi oświadczeniami, wśród których było np. wezwanie do rozliczenia osób domagających się reparacji od Niemiec oraz krytyka władz walczących z atakiem hybrydowym na granicy polsko-białoruskiej.
Tym razem Ryszard Schnepf (mąż znanej z TVP w likwidacji Doroty Wysockiej-Schnepf i syn Maksymiliana Schnepfa, wspomagającego NKWD w krwawej Obławie Augustowskiej) i spółka chcą… wstrzymania zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Ryszard Schnepf może być osobiście zainteresowany podważaniem wyników wyborów w Polsce – Andrzej Duda nie podpisał jego nominacji na ambasadora we Włoszech, Karol Nawrocki zapowiedział, że również tego nie uczyni.
Apelują do Hołowni
- Apelujemy, aby Marszałek Sejmu wstrzymał się ze zwołaniem Zgromadzenia Narodowego - w celu zaprzysiężenia nowego prezydenta - do czasu, gdy wynik wyborów zostanie ustalony w sposób rzetelny i wiarygodny dla Polek i Polaków oraz zgodnie z Konstytucją RP – czytamy w oświadczeniu Konferencji Ambasadorów, opublikowanym m.in. przez wyborcza.pl.
Schnepf, Bratkiewicz i reszta mniej lub bardziej kontrowersyjnych dyplomatów powołują się m.in. na „50 tysięcy protestów wyborczych”, podkreślając – wbrew faktom – że „nigdy przedtem w wyborach w Trzeciej RP nie zdarzyły się nieprawidłowości na taką skalę”. Podważają też legalność Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która, według nich, „nie jest sądem”.
- Jeśli spowodowałoby to [niezwołanie Zgromadzenia Narodowego – red.] przesunięcie zaprzysiężenia na termin po 6 sierpnia pojawiłaby się kolejna możliwość uwiarygodnienia wyborów. Można by ponownie procedować tzw. ustawę incydentalną, którą podpisałby Marszałek Sejmu Szymon pełniący w takiej sytuacji obowiązki prezydenta – przekonują autorzy kuriozalnego oświadczenia.
Namawiają do zamachu stanu?
- Rozumiecie? Ci ludzie nawet nie są ambasadorami, a jednocześnie od lat prowadzą skrajnie antypolską i antypaństwową działalność. Nie tylko stanęli po stronie Putina w 2021, ale dziś wzywają do ZAMACHU STANU – skomentował apel Schnepfa i spółki Adam Czarnecki, jeden z liderów stowarzyszenia TAK dla CPK.
źr. wPolsce24 za Gazeta Wyborcza