Czy Polacy chcą zmiany premiera? Nowy sondaż nie zostawia żadnych wątpliwości

To wyraźny sygnał, że nastroje społeczne wobec obecnego szefa rządu pogarszają się, a jego styl rządzenia przestaje trafiać do obywateli. Przeciwników odwołania jest zaledwie 32 procent, a aż jedna piąta badanych nie ma zdania – co oznacza, że rośnie przestrzeń dla nowego politycznego otwarcia.
Młodzi liderują w niechęci wobec Tuska
Najwyraźniejszy sprzeciw wobec Donalda Tuska widać wśród młodych Polaków. W grupie wiekowej 25–29 lat aż 59 procent chce zmiany na stanowisku premiera, a wśród osób w wieku 30–39 lat – 56 procent.
To właśnie młodsze pokolenie, które jeszcze niedawno uchodziło za zaplecze liberalnych środowisk, dziś najgłośniej mówi „dość”. Wielu z nich rozczarowało się brakiem realnych działań rządu w kwestiach mieszkaniowych, gospodarczych czy edukacyjnych.
Z kolei wśród osób starszych (60+) aż 42 procent nadal popiera Tuska, to pokazuje, że polityczna linia podziału w Polsce przebiega coraz częściej między pokoleniami, a nie tylko między partiami.
Podziały polityczne bez zaskoczeń
Zwolennicy PiS (73 proc.) i Konfederacji (83 proc.) niemal jednogłośnie chcą odsunięcia Tuska od władzy. Natomiast wyborcy Koalicji Obywatelskiej (69 proc.) i Nowej Lewicy (56 proc.) pozostają po stronie obecnego premiera.
To potwierdza, że Donald Tusk stał się symbolem polaryzacji – politykiem, który budzi silne emocje zarówno wśród zwolenników, jak i przeciwników. Jednak to, że niemal połowa społeczeństwa chce jego dymisji, a szczególnie że młodzi i pracujący wyborcy odwracają się od niego, powinno być dla obozu rządzącego poważnym sygnałem ostrzegawczym.
Zmęczenie Tuskiem – realne, nie medialne
Badanie Opinia24 pokazuje coś więcej niż tylko polityczne preferencje. To rosnące zmęczenie stylem przywództwa Donalda Tuska, który dla wielu młodych Polaków jest symbolem przeszłości, a nie przyszłości.
W tej grupie narasta poczucie, że polityka Tuska to gra pozorów – dużo słów, mało konkretów. Brak skutecznych reform, niejasne działania wokół polityki mieszkaniowej i gospodarki, a także konfliktowy ton wobec opozycji sprawiają, że coraz więcej wyborców szuka alternatywy.
Tusk – mimo swojej "legendarnej" medialnej sprawności – traci zaufanie młodszych, najbardziej aktywnych Polaków, którzy nie chcą już „polityki w stylu lat 2000”.
Czy nadchodzi zmiana pokoleniowa w polityce?
Wyniki badania to nie tylko momentowy sondaż. To sygnał, że pokolenie 20- i 30-latków zaczyna domagać się nowego stylu rządzenia – bardziej pragmatycznego, mniej opartego na emocjach i historycznych podziałach.
Jeżeli Donald Tusk nie zmieni kierunku, może się okazać, że to właśnie młodzi wyborcy – ci, którzy dziś masowo odwracają się od jego rządu – zdecydują o końcu jego politycznej epoki.
źr. wPolsce24 za RMF24.pl