Poseł Konfederacji przyłapany w markecie. „Nie zasłaniał się immunitetem”

Jak wynika z informacji RMF FM w poniedziałek ochrona sklepu, już za linią kas samoobsługowych, zatrzymała mężczyznę, który miał przy sobie towary, za które nie zapłacił. Chodzi o drobiazgi do kuchni o wartości ok. 390 zł.
Wezwano policję. Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę. Następnie zdecydowali o nałożeniu na niego mandatu w wysokości 500 zł, bo kradzież rzeczy o wartości poniżej 800 zł uznawane jest za wykroczenie.
Towar wrócił do sklepu, a polityk z partii Sławomira Mentzena po zapłaceniu mandatu został zwolniony. Nie ujawnił, że jest posłem.
"Konrad Berkowicz przyjął 500 zł mandatu. Nie zasłaniał się immunitetem" – napisał na platformie X dziennikarz Radia Zet Mariusz Gierszewski.
Do sprawy odniósł się też błyskawicznie - w swoim stylu - premier Donald Tusk.
źr. wPolsce24 za RMF FM/X










