Polska

Polityk PiS spowodował kolizję pod wpływem alkoholu. Miał ponad dwa i pół promila, wyraził skruchę

opublikowano:
Mimo skruchy i przeprosin za jazdę po pijanemu politykowi PiS Marcinowi Brodalskiemu zapewne trudno będzie odzyskać zaufanie mieszkańców powiatu Lęborskiego
Mimo skruchy i przeprosin politykowi zapewne trudno będzie odzyskać zaufanie mieszkańców powiatu Lęborskiego (Fot. Fratria)
Wiceprzewodniczący rady powiatu lęborskiego, Marcin Brodalski z Prawa i Sprawiedliwości, spowodował kolizję drogową, będąc w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad dwa i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Do zdarzenia doszło w sobotę w Lęborku. Policja poinformowała, że kierujący kią uderzył w zaparkowanego seata, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze szybko namierzyli i zatrzymali podejrzanego. Zabezpieczono ślady, przeprowadzono oględziny uszkodzonych pojazdów i przesłuchano świadków.

Skrucha polityka

Samorządowiec nie zaprzecza swojej winie. – Taka sytuacja nigdy nie powinna była się wydarzyć, chcę za nią przeprosić. Właściwym organom przedstawię istotne, osobiste okoliczności tego zdarzenia. Do czasu wyjaśnienia tej sprawy złożę rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącego rady powiatu lęborskiego – oświadczył w rozmowie z Radiem Gdańsk.

Konsekwencje prawne i polityczne

Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi do trzech lat więzienia, utrata prawa jazdy oraz przepadek samochodu lub równowartości jego wartości.

Jednak w przypadku polityka PiS konsekwencje mogą być także polityczne. Znając Jarosława Kaczyńskiego, trudno się spodziewać, by Marcin Brodalski – mimo przeprosin i deklaracji rezygnacji z funkcji – mógł pozostać w szeregach partii. W przeszłości prezes PiS wielokrotnie podkreślał, że w jego ugrupowaniu nie ma miejsca na pobłażliwość wobec osób łamiących prawo.

źr. wPolsce24 za polsatnews.pl

Salon Dziennikarski

Kryzys w rolnictwie, migracja, Merkel i cięcia w nauce – gorąca debata w „Salonie Dziennikarskim”

opublikowano:
Redaktor prowadzący program „Salon Dziennikarski”, Jacek Karnowski  w studiu telewizji wPolsce24
W najnowszym odcinku programu „Salon Dziennikarski” publicyści i eksperci omawiali najważniejsze tematy polityczne i społeczne ostatnich dni: nieoficjalne zwolnienie Polski z unijnego paktu migracyjnego, dramatyczną sytuację rolników, cięcia w finansowaniu nauki, a także kontrowersyjne słowa Angeli Merkel o relacjach z Rosją. W dyskusji nie zabrakło mocnych ocen i ostrzeżeń przed skutkami polityki rządu Donalda Tuska. Zobacz wideo i poznaj kluczowe wątki tej emocjonującej debaty.
Polska

Wiadomości. Pełne wydanie 7 października 2025

opublikowano:
Wiadomości fota
Kosmiczna kompromitacja – rząd nie chciał finansować polskiego teleskopu. Świat nauki oburzony. Czy Polska 2050 skończy się w 2025 roku? Pracowali cały rok, a plonów nie opłaca się zbierać – kryzys w polskim rolnictwie. Czy władza zamierza dokonać skoku na Narodowy Bank Polski? Do ataku na prezesa NBP i sięgnięcia po rezerwy walutowe naszego kraju pchają Donalda Tuska niemieckie media.
Polska

Samuel Pereira: Czy rząd szykuje skok na Narodowy Bank Polski? Niemiecki dziennikarz radzi Tuskowi, jak „usunąć Glapińskiego i sięgnąć po złoto”

opublikowano:
Kadr z programu „Piątka Pereiry” w Telewizji wPolsce24. Prowadzący Samuel Pereira komentuje artykuł niemieckiego dziennikarza Klausa Bachmanna o możliwości usunięcia prezesa NBP Adama Glapińskiego. Na ekranie widać także archiwalne ujęcie z Donaldem Tuskiem podczas spotkania przy stole.
Samuel Pereira o niemieckim planie na przejęcie NBP (Fot. screen wPolsce24)
W najnowszym odcinku programu „Piątka Pereiry” redaktor Samuel Pereira ostrzegał przed możliwą próbą przejęcia kontroli nad Narodowym Bankiem Polskim. Punkt wyjścia dał artykuł niemieckiego dziennikarza Klausa Bachmanna, który miał – jak wskazuje Pereira – „wprost doradzać Donaldowi Tuskowi, jak nielegalnie usunąć Adama Glapińskiego i wykorzystać rezerwy NBP do ratowania budżetu”.
Polska

Alarm dla Polski. Rolnicy grożą Warszawie: „Minister będzie uciekał!”

opublikowano:
Rolnik Mariusz Borowiak opowiadał na antenie telewizji wPolsce24 o dramatycznej sytuacji, zwłaszcza tych rolników, którzy uprawiają warzywa
Rolnik Mariusz Borowiak opowiadał na antenie telewizji wPolsce24 o dramatycznej sytuacji, zwłaszcza tych rolników, którzy uprawiają warzywa (Fot. wPolsce24)
Polski rolnik ostrzega rząd: „Jesteśmy na granicy wytrzymałości!” Dramat z jabłkami i kapustą – 4,50 zł znika bez śladu. Czy Minister ucieknie ze stolicy?
Polska

SKANDAL! "Sędziowie jak WIRUSY" – Minister Żurek w ogniu krytyki za projekt "dezynfekcji" sądów!

opublikowano:
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek na konferencji prasowej w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie. Tematem spotkania była prezentacja projektu ustawy "praworządnościowej" i omówienie jej założeń.
Minister Waldemar Żurek w czasie prezentacji założeń swojej segregacyjnej ustawy (Fot. PAP/Paweł Supernak)
Projekt ustawy autorstwa Ministra Waldemara Żurka, mający rzekomo "przywrócić praworządność" w Polsce, jest określany przez krytyków jako bezpardonowy atak na niezależność sądownictwa. Resort Sprawiedliwości proponuje przepisy, które nie rozwiązują głównej bolączki sądów – przewlekłości postępowań – lecz skupiają się wyłącznie na "uregulowaniu statusu neosędziów".
Polska

Alarm w Sądzie Najwyższym! Minister Żurek z ludźmi KOD-u wtargnął na teren SN

opublikowano:
Sąd N. ok
- Przedstawiciel władzy wykonawczej pogwałcił autonomię władzy sądowniczej. To sytuacja bez precedensu, chyba, że odwołamy się do okresu stalinowskiego - zaalarmował prof. Aleksander Stępkowski, sędzia Sądu Najwyższego, odnosząc się do obecności ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka w gmachu SN.