Polska

Skandal w Ministerstwie Kultury. Uznali szefową Instytutu Pileckiego za "sygnalistkę", a potem po prostu ją zdradzili

opublikowano:
AS_DSC05766_20190916.webp
To historia, która wygląda jak groteska, a w rzeczywistości dotyczy fundamentów państwa prawa. Hanna Radziejowska, kierująca niemieckim oddziałem Instytutu Pileckiego, najpierw zgłosiła nieprawidłowości w działaniu instytucji, a potem – zamiast ochrony, jaką gwarantuje jej ustawa – straciła pracę. Powód? Ministerstwo Kultury miało „przez pomyłkę” przyznać jej status sygnalistki.

Poufny list trafił do osoby, której dotyczył

Radziejowska, korzystając z procedur przewidzianych w ustawie o ochronie sygnalistów, wysłała poufny list do poprzedniej minister kultury Hanny Wróblewskiej. Odpowiedź, którą otrzymała w kwietniu, była jednoznaczna, jej zgłoszenie miało zostać objęte ochroną prawną. To oznaczało, że miała gwarancję bezpieczeństwa w pracy i pewność, że jej list nie zostanie ujawniony.

Stało się odwrotnie. Dokument trafił do dyrektora Instytutu Pileckiego, Krzysztofa Ruchniewicza, którego dotyczyły zarzuty. Kilka tygodni później Radziejowska została odwołana ze stanowiska.

Resort zmienia narrację

Po wybuchu afery Ministerstwo Kultury tłumaczy, że przyznanie ochrony prawnej... było pomyłką jednego z urzędników.

Oficjalna linia resortu, kierowanego już dziś przez minister Martę Cienkowską brzmi: Radziejowskiej status sygnalistki nigdy nie przysługiwał. Problem w tym, że z mocy ustawy dokument z kwietnia miał pełną moc prawną i to on powinien chronić kierowniczkę przed konsekwencjami.

Eksperci alarmują, że taka praktyka może być złamaniem ustawy o sygnalistach i stanowić działanie odwetowe, za które grozi odpowiedzialność karna.

Afera coraz szersza

Sprawę opisała jako pierwsza Wirtualna Polska, ujawniając kulisy wycieku poufnej korespondencji. Według ustaleń dziennikarzy, list Radziejowskiej krążył wśród polityków i urzędników, mimo że miał klauzulę „poufne”.

Były minister kultury Kazimierz Ujazdowski wprost ocenił, że Radziejowska została ukarana za działanie w interesie publicznym, a resort powinien natychmiast naprawić wyrządzone szkody.

Przypomnijmy, że w miejsce zwolnionej Hanny Radziejowskiej Krzysztof Ruchniewicz powołał byłą niemiecką radną Joannę Kiliszek, która "zasłynęła" m.in. tym, że publicznie broniła autora paszkwilanckich wobec Polaków książek - Jana Grabowskiego. 

źr. wPolsce24 za wp.pl

Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.
Polska

PILNE. Siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa? Alarm w mediach społecznościowych

opublikowano:
krs wejście.webp
O wejściu ludzi z Ministerstwa Sprawiedliwości do gmachu KRS poinformowali jej członkowie na specjalnym briefingu (Fot. screen wPolsce24)
Dwie osoby próbowały wejść nielegalnie do gabinetów członków Krajowej Rady Sądownictwa – alarmują przedstawiciele tej instytucji. Jedną z nich miał być sędzia pełniący obecnie ważną funkcję w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Polska

Koreański napis na dronie. Prokuratura ujawnia nowe ustalenia w sprawie eksplozji w Osinach

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-20 190232.webp
Prokuratura przekazała nowe informacje w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. (fot.wPolsce24)
Szef Prokuratury Okręgowej w Lublinie prokurator Grzegorz Trusiewicz przekazał najnowsze ustalenia w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. Poinformował, że na największym elemencie silnika ujawniono napis prawdopodobnie w języku koreańskim. Dodał, że skala zniszczeń jest na tyle duża, że śledczy nie są w stanie jednoznacznie określić pochodzenia obiektu.