Polska

Wstrząsający zwrot w śledztwie dotyczącym upadku dziecka z 5. piętra. Matka chciała zabić?

opublikowano:
AWIK_kajdanki_17112022_01.webp
(Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Śledztwo dotyczące dramatycznego upadku 2,5-letniego chłopca z balkonu na piątym piętrze w Bielsku-Białej nabrało nowego kierunku. Matce dziecka postawiono właśnie zarzut usiłowania zabójstwa. Kluczową rolę w zmianie kwalifikacji czynu odegrała opinia biegłego z zakresu biomechaniki.

Do zdarzenia doszło w sierpniu 2024 roku. Początkowo przyjęto, że był to nieszczęśliwy wypadek, a kobiecie postawiono zarzut niedopilnowania dziecka i spowodowania ciężkich obrażeń ciała. Jednak po półrocznej analizie eksperci doszli do innych wniosków.

Matka zaprzecza, ale zarzut zmieniony

Biegli przeanalizowali warunki, w jakich doszło do upadku. Ocenili konstrukcję balkonu oraz trajektorię lotu dziecka. Według ich ustaleń chłopiec nie mógłby znaleźć się w takim miejscu wyłącznie na skutek przypadkowego wypadnięcia - poinformowała telewizja Polsat.

Z analizy wynika, że dziecko upadło znacznie dalej, niż wynikałoby to z przypadku. Kluczowe okazały się pobliskie krzewy, które zamortyzowały upadek i pozwoliły chłopcu przeżyć. 

Śledczy przychylają się do wersji, według której chłopiec został celowo wypchnięty z balkonu. Sama matka utrzymuje, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, jednak nowe ustalenia postawiły ją w trudnej sytuacji procesowej.

Dziecko pod opieką wujka

Na szczęście chłopiec wrócił już do zdrowia i – zgodnie z wcześniejszą decyzją sądu – pozostaje pod opieką wujka, u którego znajdował się również przed zdarzeniem.

Śledztwo trwa, a postępowanie może jeszcze ujawnić kolejne szokujące szczegóły. Czy matka faktycznie próbowała pozbawić dziecko życia? Odpowiedź na to pytanie przyniosą dalsze ustalenia śledczych oraz decyzja sądu.

źr.wPolsce24 za Polsatnews.pl

Polska

Mocne przemówienie prezydenta. Złożył premierowi zaskakującą propozycję

opublikowano:
mid-25815244.webp
Przemówienie Prezydenta podczas Święta Wojska Polskiego (fot. PAP/Rafał Guz)
To było pierwsze oficjalne wystąpienie prezydenta Karola Nawrockiego z okazji Święta Wojska Polskiego w rocznicę zwycięskiej bitwy z bolszewicką Rosją. Prezydent zaapelował do polityków wszystkich sił politycznych o wspólną budowę bezpieczeństwa Polski.
Polska

Kolejna ofiara Donalda Tuska? Więziony Dominik B. traci wzrok!

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-16 113828.webp
Dominik B., który przebywa w areszcie w związku ze sprawą RARS, ma poważne problemy zdrowotne. Jego stan dramatycznie się pogarsza, a mężczyzna wkrótce może stracić wzrok.
Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.