Nowacka chciała ich wpuścić do polskich przedszkoli. Czy presja nauczycieli pomogła?

Projekt deregulacyjny został przyjęty przez rząd w lipcu 2025 roku. Zakładał, że w przedszkolach do prowadzenia wszystkich zajęć można byłoby zatrudniać osoby bez kwalifikacji nauczycielskich, o ile posiadają odpowiednie kompetencje. Resort edukacji tłumaczył, że – za zgodą dyrektora i kuratora – mogliby to być m.in. specjaliści pedagogiki specjalnej czy studenci wyższych lat kierunków pedagogicznych.
Nauczyciele dopięli swego
Zmiana miała być receptą na braki kadrowe w przedszkolach, jednak spotkała się z ostrą krytyką środowiska oświatowego. Po fali negatywnych opinii projekt nie trafił ponownie do Sejmu.
– Wobec krytycznych uwag, głównie ze strony środowiska akademickiego i związków zawodowych, po pierwszym czytaniu, na wniosek Rady Ministrów, projekt został wycofany z dalszych prac – oświadczyła w rozmowie z Interią rzeczniczka MEN Ewelina Gorczyca.
Nauczyciele coraz starsi, młodzi odchodzą z zawodu
Wycofanie projektu to kolejny głos w szerszej dyskusji o kondycji polskiej edukacji i problemach kadrowych. Związek Nauczycielstwa Polskiego niedawno opublikował wyniki międzynarodowego raportu TALIS 2024, które pokazują, że średni wiek nauczycieli klas 5–8 w Polsce wynosi 48 lat. Dla porównania, w Unii Europejskiej to 46 lat, a globalnie – 44 lata.
Jedynie 4 proc. nauczycieli w Polsce ma mniej niż 30 lat. Jak podkreśla ZNP, „w krajach, które skutecznie przyciągają młodych nauczycieli, łączy się wyższe płace początkowe z intensywnym wsparciem”.
Coraz więcej młodszych nauczycieli rozważa odejście z zawodu. Według danych ZNP co trzeci nauczyciel, który odszedł w ostatnich latach, miał mniej niż 5 lat stażu.
- To sygnał, że sam fakt wejścia do zawodu nie wystarcza, potrzebne są programy systematycznego wsparcia: mentoring w pierwszych latach pracy, zmniejszenie obciążeń biurokratycznych, ścieżki specjalizacji dopasowane do zainteresowań i kompetencji młodych nauczycieli – czytamy w raporcie.
Zaledwie 20 proc. nauczycieli w Polsce deklaruje zadowolenie z wynagrodzenia. To jeden z najniższych wyników w Unii Europejskiej, gdzie średnia wynosi 37 proc.
źr. wPolsce24 za Interia










