Polska

Nieodpowiedzialni rodzice weszli na Rysy z 9-miesięcznym niemowlakiem. "Nie mam słów"

opublikowano:
Taternik pomaga parze turystów z dzieckiem zejść z Rysów w Tatrach.
Widząc to, inni turyści byli w szoku (fot. zrzut ekranu z FB\Pixabay)
Para turystów z Litwy wykazała się skrajną nieodpowiedzialnością. Weszli na Rysy razem z... 9-miesięcznym dzieckiem.

Z tego tekstu dowiesz się:

  • Para z Litwy weszła na Rysy, najwyższy szczyt Polski, z 9-miesięcznym niemowlęciem.

  • Zauważył ich taternik Szymon Stoch, który uznał zachowanie za skrajną nieodpowiedzialność.

  • Warunki wymagały raków, a turyści nie mieli doświadczenia górskiego.

  • Pomimo ostrzeżeń innych osób kontynuowali wspinaczkę aż pod sam wierzchołek.

  • Mężczyzna zaczął panikować podczas zejścia; taternik zaoferował pomoc i zniósł dziecko na dół.

  • Przewodnik apeluje: Tatry to nie miejsce na eksperymenty.

  • Co roku w Tatrach ginie kilkanaście osób, często z powodu lekkomyślności.

Rysy to góra w Tatrach, na pograniczu Polski i Słowacki. Ma trzy wierzchołki, a najwyższy – 2501 m n.p.m.) znajduje się w całości po stronie słowackiej. Wierzchołek północno-zachodni, przez który przebiega granica, ma 2499 m wysokości i jest najwyżej położonym punktem Polski. Należy do tzw. Korony Europy – listy najwyższych szczytów naszego kontynentu.

Narazili dziecko na niebezpieczeństwo 

O bulwersującej sprawie jako pierwszy poinformował facebookowy profil Tatromaniak. Według ich informacji para turystów, najprawdopodobniej z Litwy, wyruszyła kilka dni temu na szczyt Rys. Zdecydowali, że wniosą na niego 9-miesięczne niemowlę. Lekkomyślnych turystów zauważył Szymon Stoch, doświadczony przewodnik tatrzański. Postanowił ich nagrać, by ostrzec innych turystów przed podobnym zachowaniem.

Zdaniem Stocha para naraziła dziecko na niebezpieczeństwo.-  To były fajne warunki na spacer po Rysach, ale dla doświadczonych ludzi. Konieczne były m.in. raki, a nie raczki. Moim zdaniem oni nie mieli żadnego doświadczenia – powiedział portalowi O2. Dodał, że próbował wyperswadować im tę wyprawę, podobnie jak przechodzący obok słowacki przewodnik. Oni jednak zlekceważyli nasze uwagi – stwierdził. - Ludzie im po drodze mówili, że to niebezpieczne. Pukali się w czoło. Oni nie słuchali – relacjonuje.

Mieli problem zejść

Przewodnik liczył, że para zrezygnuje w końcu z niebezpiecznej wspinaczki i zatrzyma się w którymś ze schronisk. Tak się jednak nie stało. Zauważył ich ponownie pod samym wierzchołkiem, w miejscu, w którym w przeszłości doszło do śmiertelnego wypadku. Jak relacjonuje, mężczyzna zaczął w pewnej chwili krzyczeć do kobiety, że będą mieli problem z zejściem. - Zrobiło się groźnie – powiedział Stoch O2.

Widząc, że para nie radzi sobie z zejściem, zaproponował, że wezwie polskie albo słowackie służby. Turyści odmówili, powiedzieli mu, że nie mają ubezpieczenia. 

Ojciec niemowlaka poprosił go, żeby pożyczył mu raki. Stoch zapytał, czy wie w ogóle, jak się w nich chodzi. Gdy turysta zaprzeczył, zaproponował, że sam zniesie ich dziecko.

Dzięki pomocy taternika parze udało się zejść na dół i nikomu nic się nie stało. 

Powinny się zająć nimi służby 

Zdaniem taternika nieodpowiedzialnymi turystami powinny się zająć odpowiednie służby, ale przyznał, że ciężko będzie ich teraz znaleźć. Zauważył, że oboje wyglądali na wysportowanych, ale nie mieli pojęcia o chodzeniu po górach. 

- Ja nie mam słów. Ciężko cenzuralnie skomentować takie zachowanie – podsumował - Ja bym rozumiał, jakby oni zaczęli schodzić po naszych uwagach. Ok, każdy może się pomylić. Ale dlaczego oni poszli dalej? Nigdy bym nie wpadł na taki pomysł.

Tatry, jak każde góry, potrafią być bardzo niebezpieczne. Zwłaszcza jesienią, gdy pogoda może ulec błyskawicznemu pogorszeniu. Jak informuje serwis ratownicy24.pl, średnio rocznie życie w polskiej części tych gór traci od 15 do 18 osób. Służby od dawna apelują, by być dobrze przygotowanym do wspinaczki – i ruszać na szlak tylko wtedy, gdy ma się pewność, że da się radę z niego wrócić.

źr. wPolsce24 za O2

Polska

Poseł koalicji zwyzywał kolegę. Zapomniał wyłączyć telefon i poszło w eter

opublikowano:
kłótnia na komisji sprawiedliwości
źr. wPolsc24
"K***a, wszystko przez tego p***ego Zimocha, k***a mać"" - to nie fragment nowego filmu Pasikowskiego czy Vegi, a zapis rozmowy posła Polski 2050 i koalicji 15 grudnia Pawła Śliza, który nie mógł powstrzymać emocji po przegranym głosowaniu na komisji sprawiedliwości. Do sprawy na antenie telewizji wPolsce24 odniósł się profesor Przemysław Czarnek.
Polska

Tak polski rolnik przechytrzył drożyznę Tuska. Ależ to jest świetny pomysł!

opublikowano:
Redaktor telewizji wPolsce24 przy warzywomacie, w którym można kupić świeże warzywa. Rewelacyjny pomysł polskiego ronika
Wspaniały pomysł polskiego rolnika. Oby więcej takich inicjatyw, a wszyscy będziemy mieć lepiej (fot. wPolsce24)
Zdesperowani, zmęczeni, bezsilni, ale wciąż z honorem. Rolnicy, którzy przez całe życie karmią Polskę, dziś sami stają pod ścianą, bo sprzedać swoich zbiorów się nie da. Choć w sklepach ceny szybują i za warzywa płacimy krocie, te w skupach są tak niskie, że każdy kilogram dla rolnika to strata. Dlatego wielu z nich postanowiło zrobić coś, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe.
Polska

Prezydent Nawrocki ma pomysł na polskie porty. „Tak dla ambitnej Polski!”

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki podczas konferencji prasowej prezentuje projekt ustawy o rozwoju polskich portów morskich, podkreślając znaczenie inwestycji w Świnoujściu, Gdyni, Gdańsku i Szczecinie dla bezpieczeństwa i gospodarki kraju.
PAP/Marcin Gadomski
Prezydent Karol Nawrocki podpisał w Gdyni inicjatywę ustawodawczą „Tak dla polskich portów”. Projekt ustawy zobowiązuje rząd do szeregu inwestycji, których celem ma być zabezpieczenia interesów gospodarczych i strategicznych Polski.
Polska

Gdzie ucieknie Donald Tusk, gdy PiS przejmie władzę? Premier odpowiedział, to trzeba zobaczyć!

opublikowano:
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „WojewódzkiKędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.
Oficjalnie żartuje z zarzutów o proniemieckość, po czym spokojnie realizuję agendę korzystną dla Niemiec, kosztem Polski (Fot. PAP/Marcin Gadomski)
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „Wojewódzki&Kędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, a więc znanych akolitów Platformy Obywatelskiej. Mimo iż były to raczej cieplarniane okoliczności dla szefa rządu, nie zabrakło, jak to u Wojewódzkiego, prowokacyjnych pytań.
Polska

Tusk: ja nie wygrałem wyborów! Tłumaczenie szefa PO o braku realizacji obietnic przejdzie do historii

opublikowano:
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic.
Wygląda na to, że Tusk postanowił zagrać na nosie swoim wyborcom (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic. Pobłądził w logice? Nie, bo swoją tezę powtórzył dwa dni później!
Polska

„Bądźmy pozytywnie zuchwali”. Młodzi pytali, prezydent Nawrocki odpowiadał

opublikowano:
Karol Nawrocki podczas rozmowy z młodzieżą o dezinformacji, bezpieczeństwie i przyszłości Polski
– Nie bójcie się marzyć, nie bójcie się działać – apelował prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania z młodymi ludźmi z Tomaszowa Lubelskiego. Debatę prowadził red. naczelny telewizji wPolsce24 Jacek Karnowski.