Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce sprostowania ws. luksusowych hoteli za 874 tysięcy złotych. Zatem prostujemy!

Przypomnijmy, wczoraj informowaliśmy, iż MKiS zarezerwowało sobie hotel Bristol w Brukseli. Kwota umowy przekraczała, bagatela, 870 tysięcy złotych. To jakieś około 1750 noclegów! Co się okazuje?
Otóż teraz ministerstwo prostuje, że to nie dla nich, to dla "pracowników resortu".
- Z noclegów, o których mowa w materiale, nie korzystał nikt z kierownictwa resortu. Są to koszty zakwaterowania pracowników resortu oraz instytucji podległych, pracujących na miejscu przy polskiej prezydencji w ramach tzw. oddelegowania - czytamy w przesłanym na nasz adres "sprostowaniu".
Zatem prostujemy: Kierownictwo resortu niewinne!
To tylko ich obsługa. Ministrowie wygenerowali koszty gdzie indziej.
Mówimy wszak o skromnym, jak przystało na rząd Donalda Tuska, resorcie, złożonym z samych bezpartyjnych i wybitnych fachowców.
źr. wPolsce24 za Departament Edukacji i Komunikacji Ministerstwo Klimatu i Środowiska