Gigantyczna wpadka. Minister finansów wsypał Tuska w sprawie nowego, drakońskiego podatku dla wszystkich Polaków
- Udało się wpisać dla nas kluczowe słowo, jakim jest rewizja. To oznacza jeszcze nie gwarancję, ale możliwość, a o to de facto szedł bój, możliwość przełożenia, zablokowania tego tak, żeby to nie weszło w roku 2027 – mówił po eurpejskim szczycie premier Donald Tusk.
Mówiąc o „rewizji” Tusk sugerował możliwości zmiany w unijnych regulacji wprowadzających drakoński podatek, doliczany do cen paliwa czy ogrzewania. Zaprzeczają temu nie tylko unijni notable, ale… podwładni premiera. Żadnej blokady nie ma, co przyznał w piątek minister finansów Andrzej Domański. Jedynie o co walczy koalicja to już tylko opóźnienie, a nie całkowita likwidacja tego podatku.
- Może zacznę od systemu ETS2.Oczywiście Polska robi wszystko, aby opóźnić wejście tego systemu w życie. My stoimy na straży konkurencyjności europejskiej gospodarki, niskich cen energii dla gospodarstw domowych – powiedział Andrzej Domański.
To kłamstwo – mówią wprost o wypowiedziach Tuska politycy opozycji.
- W konkluzjach Rady Europejskiej nie ma ani słowa o żadnym zablokowaniu – słyszymy w spocie opublikowanym przez byłego premiera Mateusza Morawieckiego. – Tusk oszukał, i my za to słono zapłacimy – dodaje lektor.
Więcej w materiale filmowym Wiadomości wPolsce24.










