Michał Wójcik: Zbigniew Ziobro jest ścigany jak terrorysta
We wrześniu 2024 roku Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym stwierdził sprzeczność komisji śledczej ds. Pegasusa z konstytucją. Z kolei w poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie wydał zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed ww. komisję.
W piątek pod domem byłego ministra sprawiedliwości pojawiły się policyjne radiowozy. Jednak funkcjonariusze nie zostali wpuszczeni do środka.
Do sprawy odniósł się w porannej rozmowie na antenie wPolsce24 wiceprezes PiS Michał Wójcik. Były wiceminister sprawiedliwości przyznał, że nie wie, gdzie jest w tej chwili Zbigniew Ziobro. Dodał, że jest on „ścigany jak terrorysta”.
- Rozmawiałem z nim wczoraj wieczorem, był w Brukseli i zakładam, że dzisiaj w Polsce będzie – powiedział Wójcik.
Polityk pytany był także o to, czy Zbigniew Ziobro samodzielnie stawi się na posiedzeniu komisji, które zaplanowano na piątek na godz. 10:30.
- Samodzielnie nie przyjdzie dlatego, że ta komisja jest nielegalna. Nie ma komisji śledczej, ponieważ było orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego i wbrew temu, co mówią nasi oponenci, którzy mówią, że nie ma Trybunału Konstytucyjnego, trzeba powiedzieć jasno: Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie, że ta komisja ma zbyt szeroki zakres przedmiotowy działalności. To nie jest pierwsze orzeczenie Trybunału w historii tego rodzaju, lata temu już były takie orzeczenia, tylko wtedy szanowano prawo, a dzisiaj mówią nasi oponenci: Trybunały nie ma i on ma się pojawić – stwierdził polityk.
- Jeżeli były minister sprawiedliwości pojawiłby się sam przed obliczem tej grupy, która nazywa się komisją śledczą, to w istocie uwiarygadniałby to łamanie prawa. To jest bezprawie i to takie w czystej postaci – podkreślił Wójcik.
źr. wPolsce24
fot. PAP/Marian Zubrzycki