Kolejny cios w "Silnych Razem". Bronisław Komorowski zapowiedział, że weźmie udział w zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego

Informację o planowanym udziale w ceremonii Komorowski potwierdził w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Zapowiedział, że choć zrobi to bez szczególnej przyjemności, to nie zamierza okazywać braku szacunku nowemu prezydentowi i jego wyborcom.
- Uważam, że przynajmniej niektórzy politycy powinni starać się budować dobre obyczaje. Do tych dobrych obyczajów należy to, że każdemu nowo wybranemu politykowi daje się szansę, a nie od razu go przekreśla. Po drugie, szanuje się obyczaje wynikające z konstytucji - mówił Komorowski.
Były prezydent, który przecież ma też doświadczenie w piastowaniu stanowiska marszałka Sejmu, wyraził radość, że Szymon Hołownia nie uległ naciskom, by utrudniać zaprzysiężenie. Choć skrytykował lidera Polski2050 za zbyt ostre sformułowanie i zwrot "zamach stanu", to jednocześnie podkreślił, że utrudnianie zaprzysiężenia byłoby złamaniem wszelkich reguł i podeptaniem konstytucji.
źr. wPolsce24 za rp.pl