Co się dzieje? Kolejni znani felietoniści odchodzą z "Gazety Wyborczej"
Informacje o ich odejściu przekazał portalowi Wirtualne Media zastępca redaktora naczelnego Roman Imielski.
Łamy wciąż otwarte
Poinformował, że od 1 stycznia redakcja rezygnuje z ich stałych felietonów. - Bardzo dziękujemy im za dotychczasową wieloletnią współpracę, to był dla nas zaszczyt – powiedział Imielski.
Imielski dodał, że łamy gazety są nadal dla nich otwarte i ich teksty nadal będą ukazywać się w druku, ale już nie w rytmie cotygodniowym. Dodał, że GW chce postawić na większą różnorodność, więc nikt nie zastąpi ich na stałe.
Wcześniej odeszła Olejnik
To nie są jedyne odejścia z "Wyborczej" w ostatnim czasie. Kilka dni wcześniej z czytelnikami pożegnała się Monika Olejnik. W pożegnalnym felietonie zapowiedziała, że to wstęp do innych pomysłów w mediach.
Co ciekawe, Olejnik w swoim ostatnim felietonie skrytykowała także rząd Tuska. Obecna władza też przekracza granice, wchodząc do klasztoru dominikanów w poszukiwaniu człowieka, który jest oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Ciężar sprawy nie usprawiedliwia takiego kroku – napisała, odnosząc się do nalotu na klasztor dominikanów w Lublinie. Służby podejrzewały, że ukrywa się w nim Marcin Romanowski.
źr. wPolsce24 za Wirtualne Media, "Gazeta Wyborcza"