Karol Nawrocki przyciśnie Tuska w sprawie granicy. „Nie będę obojętny, zwołam Radę Gabinetową"

Prezydent elekt odniósł się do sytuacji na polskiej granicy z Niemcami. Od pewnego czasu media alarmują o działaniach niemieckich służb, które przerzucają na polską stronę imigrantów. Na antenie Polsat News Karol Nawrocki przyznał, że polska zachodnia granica „dzisiaj jest nieszczelna”, a obecna sytuacja jest jego zdaniem „dramatyczna”. Dodał, że informowali go o tym mieszkańcy zachodnich regionów.
- Nie będę wobec niej obojętny po 6 sierpnia. Z całą pewnością zwołam Radę Gabinetową. Będę chciał poznać wszelkie dane statystyczne, dotyczące nielegalnych migrantów – powiedział Nawrocki. Prezydent elekt nie wyklucza scenariusza, w którym Radę Gabinetową zwoła jeszcze Andrzej Duda.
- Chyba nikt nie ma wątpliwości, że polskie służby dzisiaj z sytuacją na granicy sobie nie radzą – powiedział prezydent elekt.
- Ja oczywiście jestem murem za polskim mundurem. Wiem, jak ciężką pracę wykonują strażnicy graniczni czy polscy żołnierze, ale do tej sytuacji doprowadziło działanie rządu Donalda Tuska. Tu nie ma miejsca na dyplomację. Apeluję do pana premiera, że tę sytuację należy rozwiązać – dodał.
Karol Nawrocki odniósł się również do interwencji obywatelskich, które od kilku dni prowadzone są na polsko-niemieckiej granicy. Stwierdził, że „obywatele wypełniają funkcje państwa” i jednocześnie zaznaczył, że konfrontacja tych osób z funkcjonariuszami jest niebezpieczna dla emocji wewnątrz państwa.
Działanie Rady Gabinetowej, której zwołanie zapowiedział Karol Nawrocki, reguluje art. 141 Konstytucji RP. Tworzą ją Rada Ministrów obradująca pod przewodnictwem prezydenta. Decyzja o zainicjowaniu wspólnego posiedzenia może zostać podjęta wyłącznie przez prezydenta, gdy uzna on, że jakaś konkretna kwestia jest na tyle istotna, że stanowi sprawę szczególnej wagi.
źr. wPolsce24 za Polsat News