Polska

Kalisz brnie w teorie spiskowe: sam wykryłem mnóstwo nieprawidłowości. Sprawdziliśmy co wykrył...

opublikowano:
AW_Kalisz_04062020_06.webp
Ryszard Kalisz na tropie. Nie wiadomo tylko czego? Zjednoczenia prawicy przeciw Trzaskowskiemu? (Fot. Andrzej Wiktor)
Sąd Najwyższy dopuścił ponowne przeliczenie głosów z II tury wyborów prezydenckich w 13 obwodowych komisjach wyborczych. To efekt stwierdzonych nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Jednak zdaniem członka Państwowej Komisji Wyborczej Ryszarda Kalisza, to tylko wierzchołek góry lodowej.

- Doliczyłem się ich 56, ale koledzy z PKW uznali, że nie będą nazw tych komisji wprowadzać do naszego sprawozdania. Zostałem przegłosowany. Nie wiem, czy Sąd Najwyższy ma na ten temat informacje - powiedział Kalisz na antenie radiowej Trójki.

PKW przyjęła sprawozdanie z wyborów wraz z poprawką zgłoszoną przez innego członka komisji, Ryszarda Balickiego, uznającą, że doszło do "incydentów mogących mieć wpływ na wynik głosowania".

Ostatecznie, jak czytamy w dokumencie, „PKW pozostawia Sądowi Najwyższemu ocenę ich wpływu na wynik wyboru Prezydenta RP”.

Powtarzalne błędy i wrażliwe momenty?

Kalisz podkreśla, że w części komisji dochodziło do powtarzalnych błędów, polegających m.in. na nieprawidłowym przypisaniu głosów poszczególnym kandydatom. Schemat powtarzalności ma — jego zdaniem — wymagać głębszej analizy.

- Nie wiem, czy funkcjonował mechanizm fałszowania wyborów - przyznał Kalisz.

- Sprawozdanie zostało przesłane prokuratorowi generalnemu, który ma obowiązek wdrożyć postępowania. To jest również kwestia dla analityków Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - dodał.

Jako kluczowe i newralgiczne punkty procesu wyborczego wskazał dwa momenty: wpisywanie danych do protokołu przez przewodniczącego komisji oraz późniejsze wprowadzanie tych danych do systemu informatycznego PKW.

- Nie byliśmy w stanie sprawdzić, jak zostały wpisane dane do protokołu, a następnie do systemu - zaznaczył Kalisz w rozmowie z Renatą Grochal.

„Miejscowa zmiana zwycięzcy”

Członek PKW wskazał również na konkretne przykłady, gdzie — jak twierdzi — doszło do „miejscowej zmiany zwycięzcy” między I a II turą.

W pierwszej np. wygrał Trzaskowski, a w drugiej Nawrocki. Kandydaci otrzymywali ilości głosów znacząco odbiegające od statystycznych oczekiwań przepływu elektoratu - mówił. 

Przytoczył przykład komisji nr 7 w gminie Grodzisk Wielkopolski: w I turze wygrał Trzaskowski 344 do 339, w II już Nawrocki — 805 do 622. 

- Frekwencja się nie zmieniła. Ktoś może powiedzieć, że zdecydowali wyborcy Mentzena lub Brauna. Nie potwierdzają tego exit polle. 200 głosów na komisję? Pozostawiam to jako retorykę - zaznaczył.

Decyzja Sądu Najwyższego do 2 lipca

Sprawozdanie z wyborów prezydenckich poparło sześciu członków PKW. Przeciw był jeden, a dwóch wstrzymało się od głosu. Dokument trafił już do Sądu Najwyższego, który do 2 lipca musi rozstrzygnąć, czy wybory prezydenckie były ważne.

źr. wPolsce24 za trojka.polskieradio.pl


Nasz komentarz

Sprawdziliśmy: w pierwszej turze głosowania w komisji nr 7 w Grodzisku Wlkp., oddano 1318 ważnych głosów. W II turze było ich już 1427, a więc jednak sporo więcej. Dodatkowo w I turze znakomity wynik uzyskał tam Sławomir Mentzen (274 głosy i 3. miejsce) oraz Grzegorz Braun (105 głosów i 4. miejsce).

Warto zauważyć, że obydwaj politycy mniej (Mentzen) lub bardziej (Braun) jednoznacznie poparli Karola Nawrockiego przed II turą wyborów. Tymczasem kandydaci, którzy wsparli Trzaskowskiego uzyskali: Szymon Hołownia - 81 głosów, Magdalena Biejat - 79, a Joanna Senyszyn 17.

Czy zatem niemożliwe jest, by przy większej frekwencji i wspomnianych przepływach elektoratów Nawrocki wygrał drugą turę z Trzaskowskim o dokładnie 183 głosy, skoro pierwszą przegrał ledwie o 5!

Jeśli zdaniem Kalisza na tym mają polegać "fałszerstwa" wyborcze, to trudno to nawet poważnie skomentować. 

Olgierd Jarosz za pkw.gov.pl

Polska

To Giertych nagrywał Tuska? Szokująca teoria byłego ministra

opublikowano:
1965267_4.webp
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Buda na antenie telewizji wPolsce24 zasugerował, że to sam Roman Giertych nagrywał Donalda Tuska podczas prywatnej rozmowy.
Polska

Roman Giertych przyznał się do złamania prawa? "Dałem Staszkowi moje podpisy". Jest zawiadomienie do prokuratury

opublikowano:
przestepstwo.webp
Roman Giertych popełnił przestępstwo? (fot. wPolsce24, x.com)
Już nie tylko pogarda dla wyborców, ale też wyraźne lekceważenie prawa. Jak wynika z kolejnych fragmentów rozmów między Donaldem Tuskiem a Romanem Giertychem, obecny poseł PO miał w 2019 roku przekazać swojemu - dziś już partyjnemu - koledze, Stanisławowi Gawłowskiemu zebrane przez siebie i "na siebie" podpisy wyborców, które umożliwiają rejestrację kandydata.
Polska

Obcokrajowiec chciał zabić Klaudię z Torunia. „Stop imigranckiej dziczy”

opublikowano:
mid-25613316.webp
Wenezuelczyk, który chciał zgwałcić i zabić Klaudię, trafił do tymczasowego aresztu. Grozi mu dożywocie (Fot. PAP/Tomasz Więcławski)
Ulicami Torunia przeszedł dziś pokojowy protest, będący reakcją mieszkańców na ostatnią głośną próbę zabójstwa 24-letniej Polki przez imigranta z Wenezueli.
Polska

Rząd Tuska nie radzi sobie z ewakuacją Polaków z Izraela. Znamy plany MSZ

opublikowano:
1967764_6.webp
"Wzywamy do wyjazdu Polaków z Izraela, Iranu i całego Bliskiego Wschodu" - powiedziała podczas konferencji prasowej wiceminister spraw zagranicznych Henryka Mościcka-Dendys. Minister zasugerowała żeby uciekać, bo może być jeszcze bardziej gorąco.
Polska

Bosak premierem nowego rządu? "Jeśli można by w ten sposób odsunąć od władzy Tuska, to jak najbardziej"

opublikowano:
_MIL2625_Bosak.webp
Krzysztof Bosak premierem nowego rządu? Mateusz Morawiecki nie ma nic przeciwko temu (fot. Fratria/Liudmyla Kazakova)
Wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki stwierdził, że widziałby się w nowym rządzie, gdyby na jego czele miał stanąć jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.
Polska

W co gra Tusk? Dziwna wypowiedź premiera o Nawrockim. Wcześniej nerwowo się kręcił na krześle

opublikowano:
mid-25618339.webp
Donald Tusk przyznał, że Nawrocki jest prezydentem (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Donald Tusk wziął dzisiaj udział w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego zwołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę. W spotkaniu uczestniczył też przyszły prezydent Karol Nawrocki. Po posiedzeniu Tusk ocenił relacje, jakie mają go łączyć z prezydentem-elektem.