Jest akt oskarżenia ws. Collegium Humanum. Zarzuty usłyszał m.in. prezydent Wrocławia

Z tego tekstu dowiesz się:
-
Akt oskarżenia w aferze Collegium Humanum trafił do Sądu Okręgowego w Katowicach – obejmuje 29 osób i 67 zarzutów, głównie korupcyjnych.
-
Uczelnia miała oferować błyskawiczne, nielegalnie potwierdzane dyplomy MBA, umożliwiające m.in. zasiadanie w radach nadzorczych spółek państwowych.
-
Śledczy ujawnili szeroki proceder fałszowania dokumentów, obejmujący nie tylko MBA, lecz także studia licencjackie i magisterskie.
-
Głównym organizatorem procederu miał być były rektor Paweł Cz., oskarżony o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.
-
Wśród oskarżonych są politycy, rektorzy uczelni, profesorowie, funkcjonariusze PSP oraz sieć ok. 30 rekruterów pozyskujących chętnych na „kupione” dyplomy.
-
Prezydent Wrocławia Jacek S. usłyszał cztery zarzuty, m.in. wręczenia korzyści majątkowej i posługiwania się fałszywym dyplomem MBA.
-
Prokuratura szacuje, że dzięki dyplomowi polityk miał uzyskać nienależne wynagrodzenie 495 tys. zł z tytułu zasiadania w radach nadzorczych.
-
Jacek S. zaprzecza winie, twierdzi, że „dyplomu nie kupił” i zamierza bronić się w sądzie.
Collegium Humanum – dziś Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych „Varsovie” - to prywatna uczelnia, która miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy pozwalały m.in. o ubieganie się o posady w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Media donosiły, że wśród jej absolwentów są czołowi politycy, prezesi i członkowie zarządów SSP, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi.
Mieli sprzedawać dyplomy
W 2020 roku zaczęły pojawiać się doniesienia, że część absolwentów CH otrzymała dyplomy nielegalnie, na skutek korupcji. Jej były rektor Paweł Cz. usłyszał w lutym zeszłego roku zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i popełnienia 30 przestępstw, w tym wystawiania certyfikatów MBA za łapówki. W połowie marca 2024 prokurator Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach ustanowił dla tej uczelni i związanych z nią podmiotów zarząd przymusowy.
Prokuratura krajowa poinformowała na swojej stronie internetowej, że prokurator Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach sporządził wczoraj akt oskarżenia przeciwko 29 osobom zamieszanym w tę aferę, będący częściowym zakończeniem śledztwa. Skierowano go do Sądu Okręgowego w Katowicach. Prokuratura informuje, że liczący aż 623 strony akt oskarżenia obejmuje łącznie 67 przestępstw, w tym przede wszystkim o charakterze korupcyjnym, a także zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentacji potwierdzającej przebieg studiów w Collegium Humanum, oszustwa oraz prania brudnych pieniędzy. Wśród oskarżonych są m.in. politycy, rektorzy wyższych uczelni, profesorowie i wykładowcy, a także funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej – poinformowała PK.
Prokuratura informuje, że według śledczych w CH mogły być wystawiane fałszywe świadectwa ukończenia studiów. Przeszukania w siedzibie uczelni potwierdziły szeroki proceder, obejmujący nie tylko nieprawidłowości przy wydawaniu dyplomów ukończenia studiów podyplomowych MBA, ale także studiów licencjackich i magisterskich – poinformowała. PK dodaje, że ten proceder był możliwy dzięki współudziałowi rektora Collegium Humanum, pracowników uczelni oraz innych osób, w tym pełniących funkcje publiczne w instytucjach państwowych i samorządowych. Śledczy ustalili, że za pozyskiwanie studentów – w tym osób zainteresowanych kupieniem sobie dyplomu – odpowiadało ok. 30 rekruterów, którzy dysponowali rozległymi kontaktami i istotną pozycją społeczną.
Twierdzi, że jest niewinny
Portal Money.pl informuje, że wśród oskarżonych jest prezydent Wrocławia Jacek S. Usłyszał łącznie cztery zarzuty. Jeden z nich dotyczy wręczenia korzyści majątkowej – 75 tys. złotych z tytuły zawarcia umowy zlecenia doradztwa z Wrocławskim Parkiem Technologicznym, w którym większość udziałów ma gmina Wrocław – w zamian za dyplom studiów podyplomowych Executive Master of Business bez ich faktycznego ukończenia. Świadectwo ukończenia studiów podyplomowych odebrał w czerwcu 2020 roku. Prokuratura dodaje, że zarzuty oszustwa dotyczą użycia fałszywego dyplomu MBA w celu wprowadzenia w błąd przedstawicieli 3 spółek samorządowych i uzyskania nienależnych świadczeń związanych z zasiadaniem w radach nadzorczych. Śledczy obliczyli, że z tytułu pełnienia funkcji członka rady nadzorczej w spółkach samorządowych polityk otrzymał nienależne wynagrodzenie w kwocie 495 tys. złotych.
Prezydent Wrocławia wielokrotnie przekonywał, że jest niewinny. Twierdził, że nie kupił dyplomu, a studia skończył legalnie, a teraz czuje się ofiarą sytuacji. Nie zgadzam się z zarzutami. Nic się w tej sprawie nie zmieniło. Będę bronić się w sądzie – powiedział Money.pl tuż po opublikowaniu aktu oskarżenia.
źr. wPolsce za PK.GOV.PL, Money.pl











