Jarosław Kaczyński: Mamy trzech kandydatów i na razie remisują. Rzucimy kostką
Red. Michał Adamczyk w nowym programie telewizji wPolsce24 „Prawica wybiera” pytał prezesa PiS o szanse poszczególnych kandydatów.
- Tym razem w przeciwieństwie do 2015 roku momentu iluminacji nie było – podkreślił Jarosław Kaczyński, nawiązując do wskazania w tamtym czasie na Andrzeja Dudę. - Wtedy nagle przyszło do głowy nazwisko obecnego pana prezydenta. I sprawa była zdecydowana – wspominał.
- Teraz mamy trzech kandydatów, bardzo dokładnie badanych i oni są na poziomie remisu – zdradził prezes PiS.
- A jeśli remis będzie do samego końca, to co wtedy – pytał red. Adamczyk
-Rzucimy kostką – zażartował Jarosław Kaczyński.
Jak tłumaczył, każdy z panów ma cechy, które wróżą sukces, każdy z nich prezentuje się bardzo dobrze.
- To są ludzie albo zdecydowanie młodzi, szczególnie jeśli chodzi o politykę, albo w każdym razie młodzi, także mają dużo przed sobą i teoretycznie rzecz biorąc każdy z nich może zostać prezydentem, tylko w różnym czasie. Ale dzisiaj musimy wybrać jednego. To jest ta trudność wyboru. Trudność nadmiaru - mówił i dodał: Nie można trójgłowego prezydenta wybrać.
Cała rozmowa w materiale wideo
źr. wPolsce24