Polska

Jarosław Kaczyński: Mamy trzech kandydatów i na razie remisują. Rzucimy kostką

opublikowano:
Jest trzech kandydatów, którzy mają wyrównane szanse. Ważne są wyniki badań. Momentu iluminacji nie było – tak prezes PiS Jarosław Kaczyński odpowiedział na pytanie, co zdecyduje o tym, że wybór padnie na danego kandydata, który stanie do wyścigu o urząd prezydenta.

Red. Michał Adamczyk w nowym programie telewizji wPolsce24 „Prawica wybiera” pytał prezesa PiS o szanse poszczególnych kandydatów.

- Tym razem w przeciwieństwie do 2015 roku momentu iluminacji nie było – podkreślił Jarosław Kaczyński, nawiązując do wskazania w tamtym czasie na Andrzeja Dudę. - Wtedy nagle przyszło do głowy nazwisko obecnego pana prezydenta. I sprawa była zdecydowana – wspominał. 

- Teraz mamy trzech kandydatów, bardzo dokładnie badanych i oni są na poziomie remisu – zdradził prezes PiS.

- A jeśli remis będzie do samego końca, to co wtedy – pytał red. Adamczyk

-Rzucimy kostką – zażartował Jarosław Kaczyński.

Jak tłumaczył, każdy z panów ma cechy, które wróżą sukces, każdy z nich prezentuje się bardzo dobrze. 

- To są ludzie albo zdecydowanie młodzi, szczególnie jeśli chodzi o politykę, albo w każdym razie młodzi, także mają dużo przed sobą i teoretycznie rzecz biorąc każdy z nich może zostać prezydentem, tylko w różnym czasie. Ale dzisiaj musimy wybrać jednego. To jest ta trudność wyboru. Trudność nadmiaru - mówił i dodał: Nie można trójgłowego prezydenta wybrać.

Cała rozmowa w materiale wideo

źr. wPolsce24

 

Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.
Polska

PILNE. Siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa? Alarm w mediach społecznościowych

opublikowano:
krs wejście.webp
O wejściu ludzi z Ministerstwa Sprawiedliwości do gmachu KRS poinformowali jej członkowie na specjalnym briefingu (Fot. screen wPolsce24)
Dwie osoby próbowały wejść nielegalnie do gabinetów członków Krajowej Rady Sądownictwa – alarmują przedstawiciele tej instytucji. Jedną z nich miał być sędzia pełniący obecnie ważną funkcję w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Polska

Koreański napis na dronie. Prokuratura ujawnia nowe ustalenia w sprawie eksplozji w Osinach

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-20 190232.webp
Prokuratura przekazała nowe informacje w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. (fot.wPolsce24)
Szef Prokuratury Okręgowej w Lublinie prokurator Grzegorz Trusiewicz przekazał najnowsze ustalenia w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. Poinformował, że na największym elemencie silnika ujawniono napis prawdopodobnie w języku koreańskim. Dodał, że skala zniszczeń jest na tyle duża, że śledczy nie są w stanie jednoznacznie określić pochodzenia obiektu.