Polska

Skala niemieckich zbrodni była ogromna. IPN odnalazł szczątki polskich dzieci

opublikowano:
Szczątki czworga dzieci, więźniów niemieckiego obozu przy ul. Przemysłowej w Łodzi odnaleźli pracownicy IPN na cmentarzu katolickim przy ul. Kurczaki. - Na tym cmentarzu poszukujemy 77 osób – mówił w programie Budzimy się ks. Tomasz Marek Trzaska z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.

Jak poinformował Zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN zakończył się szósty etap prac poszukiwawczych na terenie cmentarza św. Wojciecha w Łodzi (ul. Kurczaki), których celem było odnalezienie szczątków dzieci - ofiar niemieckiego obozu przy ul. Przemysłowej w Łodzi (Polenjugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt).

- Nasi koledzy ustalili 77 lokalizacji na terenie tego cmentarza w Łodzi, w których te dzieciaczki mogą się znajdować – mówił na antenie wPolsce24 ks. Trzaska. Teraz udało się odnaleźć szczątku czworga dzieci. Mogą to być zmarli w kwietniu 1944 r. Teresa Jakubowska, Stanisław Kurek, Janos Duka i Leon Marczawa.

Wszyscy zginęli w obozie w kwietniu 1944 r. Niespełna 13-letnia Teresa Jakubowska została bestialsko pobita przez cieszącą się złą sławą Sydonię Bayer, kierowniczkę oddziału dziewczęcego w obozie. Chłopcy stracili życie w wyniku wycieńczenia i chorób panujących w obozie.

Niemiecki obóz dla polskich dzieci - Polenjugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt, funkcjonował od 1 grudnia 1942 roku do stycznia 1945 r. Powstał na terenach wyodrębnionych z Litzmannstadt Ghetto. Okupanci więzili tam dzieci i nastolatki od 2. do 16. roku życia, ale z relacji więźniów wynika, że Niemcy przetrzymywali nawet kilkumiesięczne niemowlęta.

Nieletni więźniowie umierali z głodu, chorób, wycieńczenia oraz z powodu brutalnego traktowania przez obozowych wachmanów. Przez obóz, który mieścił się na obszarze między ulicami Przemysłową, Emilii Plater i Górniczą, przeszło około 2-3 tys. polskich dzieci. Liczbę ofiar szacuje się na 200 osób. Gdy 19 stycznia 1945 r. zakończyła się niemiecka okupacja w Łodzi, w obozie przebywało ponad 800 dzieci.

Ponieważ, jak zauważył ks. Trzaska, skala niemieckich zbrodni na terenie Polski w czasie II wojny światowej była ogromna, toteż do dziś poszukiwane – i odnajdywane – są szczątki ofiar. 

Jak mówił ks. Trzaska we wcześniejszym etapie poszukiwań odnaleziono szczątki 17 osób, teraz cztery. Do kolejnego etapu prac poszukiwawaczych IPN przystąpi niebawem. - Dotychczas robiliśmy dwa etapy rocznie. To wymaga jednak przygotowania. Pamiętajmy, że prace toczą się na cmentarzu funkcjonującym, są tam więc groby także późniejsze. Trzeba wnioskować o zgody, rozmawiać z rodzinami. Robimy to nie po partyzancku, tylko z poszanowaniem praw i woli rodzin osób, które zostały tam pochowane – zastrzegał gość programu Budzimy się. 

źr. wPolsce24 za IPN/PAP

 

 

Studio Magdaleny Ogórek

Cynizm zamiast rządzenia? Program o Tusku, zapaści służby zdrowia i buncie rolników

opublikowano:
Plansza rozpoczynajaca program Studio Magdaleny Ogórek
W najnowszym programie goście ostro rozliczają rząd Donalda Tuska, zarzucając mu cynizm, postpolitykę i ucieczkę w spektakl zamiast realnych działań wobec kryzysu w służbie zdrowia, rolnictwie i finansach publicznych. Ten artykuł to skrócone wprowadzenie do gorącej debaty – jeśli chcesz usłyszeć emocje, liczby i bezpośrednie oskarżenia, warto sięgnąć po całe nagranie.
Piątka Pereiry

Prezydent „wetomat” czy strażnik Konstytucji? 100 dni Karola Nawrockiego w ogniu politycznej wojny

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-11-14 153649
Czy prezydent Karol Nawrocki jest tylko „wetomatem”, jak twierdzi Koalicja Obywatelska, czy raczej ostatnią instytucją zdolną powstrzymać rozpychającą się władzę? W programie "Piątka Pereiry” autorzy biorą pod lupę pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego, pokazując je jako czas zderzenia dwóch wizji państwa: silnego, suwerennego prezydenta i rządu dążącego do monopolu władzy.
Polska

Marta Nawrocka szczerze o życiu w Pałacu. “Mój mąż to tytan pracy”

opublikowano:
Nawrocka
Pierwsza dama Marta Nawrocka w pierwszej telewizyjnej rozmowie od czasu zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta opowiedziała na antenie wPolsce24 o pierwszych 100 dniach w Pałacu Prezydenckim. To szczery, pełen emocji wywiad. Pierwsza dama opowiada o walce z hejtem, swoich planach związanych z działalnością społeczną oraz o życiu rodzinnym, które wbrew pozorom niewiele się zmieniło.
Polska

Bardzo mocne przemówienie Karola Nawrockiego na 100 dni prezydentury. Oberwało się Tuskowi

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki w Miński Mazowieckim podczas spotkania z mieszkańcami miasta z okazji 100 dni od objęcia urzędu. W swoim przemówieniu mówił o swoich sukcesach i o tym, ile złego robi dla Polski Donald Tusk i jego zausznicy. Ludzie spontanicznie wiwatowali i krzyczeli: kochamy Ciebie prezydencie.
Prezydent Karol Nawrocki w Miński Mazowieckim (fot. wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego, gdzie podsumował 100 pierwszych dni swojej prezydentury. W bardzo mocnym przemówieniu mówił m. in. o swoich inicjatywach ustawodawczych i wizytach zagranicznych, gdzie ocenił, jakie kłody podkłada mu pod nogi Donald Tusk i jego ministrowie. Zdemaskował kłamstwa obozu władzy i wyjaśnił, dlaczego wetuje niektóre ustawy .
Polska

Organizator patriotycznej oprawy kibiców - polska policja zaglądała nam w majtki. To był szok!

opublikowano:
Polska policja upokorzyła polskich kibiców
(Fot. wPolsce24)
Stadion Narodowy może zostać zamknięty na kolejne spotkanie reprezentacji Polski — zasugerował selekcjoner Jan Urban. Chodzi o wydarzenia z drugiej połowy meczu z Holandią, kiedy na murawę wleciały race. Wygląda na to, że służbom, za których działanie odpowiada minister Marcin Kierwiński udało się skutecznie zepsuć znakomitą atmosferę wokół polskiej reprezentacji.
Polska

Eksplozja na torach. Próbowano wykoleić pociąg pod Garwolinem?

opublikowano:
Sabotaż na torach pod Garwolinem. Tory uszkodzono za pomocą eksplozji. Na miejscu był Rafał Jarząbek
Sabotaż na torach pod Garwolinem (fot. wPolsce24)
W niedzielę rano maszynista jednego z pociągów zauważył nieprawidłowości na torach w okolicach miejscowości Życzyn w powiecie garwolińskim. Jak potwierdziła policja, doszło tam do uszkodzenia fragmentu szyny, co doprowadziło do zatrzymania składu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.