Ewakuacja szkoły w Wadowicach - ewakuowano 150 dzieci po wycieku odczynników chemicznych

Co się wydarzyło i jak przebiegała akcja ratunkowa
Zdarzenie miało miejsce w jednej z klas chemicznych. To tam - według relacji - doszło do wycieku odczynników, co spowodowało zagrożenie dla zdrowia. Dyrekcja szkoły oraz służby błyskawicznie podjęły decyzję o ewakuacji. Uczniów i pracowników wyprowadzono na salę gimnastyczną, skąd następnie przewieziono ich w bezpieczne miejsce.
Jak poinformował portal rmf24.pl, na miejscu pojawiły się Specjalistyczne Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Oświęcimia i Krakowa - łącznie do działań przystąpiło 22 strażaków.
Służby przeprowadziły pomiary, zabezpieczenia i oceniły poziom zagrożenia. Na chwilę obecną nie ma żadnych doniesień o internach — wszyscy ewakuowani opuścili budynek bezpiecznie.
Reakcje i konsekwencje — czujność i procedury w szkołach znów w centrum uwagi
Zdarzenie w Wadowicach przypomniało o ryzykach związanych z przechowywaniem substancji chemicznych w placówkach oświatowych. - Szybka reakcja dyrekcji oraz fachowa akcja ratownicza zapobiegły poważnym konsekwencjom - mówią przedstawiciele straży pożarnej.
W ostatnich miesiącach podobne incydenty zdarzały się także w innych szkołach — m.in. w Warszawie, gdzie ewakuowano kilkaset osób po wykryciu substancji drażniącej.
Wobec ostatnich wydarzeń rośnie presja, by szkoły regularnie weryfikowały sposób przechowywania odczynników chemicznych oraz by reagowały natychmiast przy jakimkolwiek zagrożeniu - ponieważ każda chwila może decydować o zdrowiu uczniów i pracowników.
źr. wPolsce24 za rmf24.pl











