Dostali w Polsce azyl i rządowe stypendium. Teraz są oskarżeni o szpiegostwo dla Rosji

Według dziennika Igor i Irina R. złożyli wniosek o ochronę międzynarodową w 2023 roku. Status uchodźców przyznano im rok później. Rzecznik Urzędu do spraw Cudzoziemców, Jakub Dudziak, potwierdził, że przed wydaniem decyzji sprawa była analizowana przez SG, ABW i Policję pod kątem zagrożenia bezpieczeństwa państwa.
Jeżeli polski sąd uzna małżeństwo za winne szpiegostwa na rzecz Rosji, Igor i Irina R. mogą stracić przyznaną ochronę.
Przyznał się do współpracy z FSB
Igor R. został zatrzymany w połowie 2024 roku, natomiast jego żonę zatrzymano w listopadzie. Mężczyzna miał przyznać się do współpracy z rosyjskim wywiadem. Od FSB otrzymał telefon oraz kartę SIM. Wynagrodzenie za przekazywane informacje wypłacano mu w rublach.
Z akt wynika, że Igor R. prowadził działania szpiegowskie w Polsce od 2020 roku. Miał monitorować rosyjską opozycję oraz środowisko akademickie. Zebrane informacje przekazywał żonie na zaszyfrowanym nośniku, by ta dostarczyła je dalej funkcjonariuszom FSB.
Tajemnicze przesyłki
Prokuratura podaje, że Irina R. nadała w Rosji przesyłkę z danymi poprzez paczkomat oraz próbowała nawiązać kontakt z rosyjskimi służbami specjalnymi.
Śledczy oskarżają Igora R. również o to, że w lipcu 2024 roku – we współpracy z obywatelami Ukrainy i Rosji – nadał paczkę z materiałem wybuchowym w postaci nitrogliceryny oraz zlecił jej odbiór.
źr. wPolsce24 za Rzeczpospolita











