Tusk grozi, że będzie wyrzucał z roboty za ingerencję w kampanię. To reakcja na kłopoty Hołowni
– Mam pełne zaufanie do tego, co mówi i co robi Szymon Hołownia – podkreślił Tusk na konferencji prasowej, jaka odbyła się podczas jego wizyty w Szwecji. Premier zapewnił, że kampania Koalicji Obywatelskiej nie będzie wymierzona w Hołownię, mimo że jej kandydatem w wyborach prezydenckich jest Rafał Trzaskowski.
Zarzuty o udział służb w rozprzestrzenianiu informacji
Hołownia wyraził obawy, że za publikacją mogą stać działania politycznie motywowane, sugerując, że mogły być w to zaangażowane służby państwowe.
– Nie wierzę, że takie rzeczy dzieją się przypadkowo. Obawiam się, że to element jakiejś gry politycznej – powiedział marszałek Sejmu.
W reakcji na te słowa premier stanowczo zapowiedział, że jeśli ktokolwiek z administracji państwowej będzie próbował wpływać na kampanię prezydencką, zostanie natychmiast usunięty ze stanowiska. – Jeśli ktoś użyje swoich możliwości do wpływania na kampanię wyborczą, wyrzucę go następnego dnia – zadeklarował Tusk.
Kto kontroluje służby?
Warto jednak zauważyć, że zarówno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak i prokuratura znajdują się pod kontrolą ministrów Tomasza Siemoniaka i Adama Bodnara – dwóch najbardziej zaufanych współpracowników premiera Tuska. To oni nadzorują kluczowe instytucje odpowiedzialne za funkcjonowanie służb i egzekwowanie prawa, co sprawia, że ewentualne podejrzenia o polityczne wykorzystanie aparatu państwowego muszą być rozpatrywane z uwzględnieniem tej struktury.
Szymon Hołownia zapowiedział, że rozważa podjęcie kroków prawnych wobec Collegium Humanum za rzekome bezprawne obracanie jego danymi osobowymi. – Nie spędziłem tam ani minuty, nie podpisałem żadnej umowy ani nie wpłaciłem żadnych pieniędzy – oświadczył.
Problemy Collegium Humanum związane są z oferowaniem dyplomów MBA, które miały ułatwiać dostęp do rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Śledztwo w tej sprawie trwa od lutego 2023 roku, a CBA zatrzymało już około 30 osób, w tym byłego europosła PiS Karola Karskiego oraz prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka.
źr. wPolsce24 za wpolityce.pl