Publicystyka

Marszałek Hołownia na cenzurowanym. "Oberwał" nawet od tych dziennikarzy, którzy do niedawna pracowali z nim w redakcji

opublikowano:
Szymon Hołownia, jak przystało na dojrzałego polityka, swoją karierę polityczną w roli marszałka rozpoczął od sejmowego vloga. Niektórzy żartowali, że wciąż ma przede wszystkim sceniczne ambicje, lecz dziennikarze (zwłaszcza ci z byłej redakcji) rozpływali się z zachwytu. Ich sympatia i doskonały kontakt z widzami powodował, że słupki oglądalności rosły, a niektórzy zastanawiali się, gdzie jest kres twórczych zdolności polityka Polski 2050. O kres ego nie pytał nikt.

Dziś tamta popularność zdaje się być równie odległa, jak wspólne występy Szymona Hołowni z Marcinem Prokopem w programie "Mam Talent". O sejmowym vlogu wszyscy zapomnieli, a marszałek podpadł dziennikarzom. Nawet tym, z którymi do niedawna spotykał się w redakcyjnej kuchni na ulicy Wiertniczej!

Wszystko dlatego, że część byłych kolegów polityka została wyproszona przez Straż Marszałkowską sprzed gabinetu marszałka Sejmu. 

Co szczególnie zaszokowało dziennikarzy ulubionej stacji Obywateli RP i innych organizacji paramilitarnych Donalda Tuska? Otóż, o zgrozo, Straż Marszałkowska powołała się na zarządzenie wprowadzone jeszcze za czasów PiS.

Prawdziwą burzę w sieci wywołał wpis na portalu X redaktor Agaty Adamek, która nie ukrywała swojej złości. Dziennikarka rozpaczała, że mimo drakońskich praw wprowadzonych za czasów PiS-u, w tej kadencji wszystko miał wyglądać inaczej:

Na marszałka i jego rzeczniczkę obraziła się ostatecznie nie tylko redaktor Adamek, ale wszyscy medialni sympatycy Donalda Tuska.

- Ten materiał @AgataAdamek trzeba zobaczyć. Co za nieprawdopodobna bezczelność w wypowiedzi Katarzyny Karpy-Świderek. „Żeby miała pani smaczną kawę”. Nie potrzebujemy kawy, ani łaski - grzmiał Patryk Michalski.

Wtórował mu Radomir Witt, który - choć trudno w to uwierzyć - doszukiwał się w zachowaniu marszałka Hołowni inspiracji ze strony faszystowskich służb z czasów Prawa i Sprawiedliwości. 

Ostatecznie Marszałek się ugiął i - z charakterystycznym dla siebie urokiem - wyszedł do dziennikarzy. 

Po czym wydał oświadczenie, w którym zauważył, że "korytarz marszałkowski w Sejmie jest otwarty dla dziennikarzy, ale są różne sytuacja, w których Straż Marszałkowska prosi o jego opuszczenie, np. ze względu na trwające prace służb; błędem był brak informacji o tym".

Hołownia podkreślił, że "sytuacja" miała miejsce pod jego nieobecność, gdy |w gabinecie marszałka trwały prace służb związane m.in. kontrolą zabezpieczeń pirotechnicznych czy przeciwpodsłuchowych".

- W związku z tym, funkcjonariusze poprosili o to - bo taka jest procedura - żeby w momencie, w którym te procedury są prowadzone, na korytarzu nie było osób" - wskazał. 

Jak zaznaczył, błędem ze strony Straży Marszałkowskiej było niepoinformowanie o tym chcących dostać się do korytarza marszałkowskiego dziennikarzy.

Jeśli ktoś szuka w tym wszystkim logiki, to niestety może się zawieść. Cóż, być może rację mają Ci, którzy spekulują, że zły humor marszałka i konflikt z służbami prasowymi Platformy Obywatelskiej wynika z tego, że Szymon Hołownia upiera się, wbrew woli Donalda Tuska, żeby jednak wystartować w wyborach prezydenckich? 

źr. wPolsce24

 

 

Publicystyka

Machina hejtu ruszyła. "Silni razem" wściekli na Monikę Olejnik. Czy to próba zdetonowania tematu?

opublikowano:
sikorski_olejnik.webp
Silni razem atakują Monikę Olejnik za wywiad z Sikorskim (fot. wPolsce24)
Nie milkną echa wczorajszego zajścia podczas programu "Kropka nad i" w telewizji TVN24, kiedy to Radosław Sikorski wzburzony opuścił program Moniki Olejnik, po niestosownym, według niego, pytaniu dziennikarki. Na tym się jednak nie skończyło, minister powody swojej decyzji wyjaśniał na portalu x.com, a w sukurs ministrowi przyszła cała rzesza użytkowników spod znaku "silni razem", którzy nie szczędzili cierpkich słów pod adresem Olejnik.
Publicystyka

Lot Świerkowej Gęsi. 77 lat temu największy samolot na świecie wzniósł się w powietrze

opublikowano:
H-4_Hercules_2.webp
Miała pomóc w pokonaniu Niemiec, ale nie zdążono jej zbudować na czas (fot. SDASM Archives\ Wikipedia)
Dokładnie 77 lat temu Hughes H-4 Hercules, znany lepiej jako Świerkowa Gęś, po raz pierwszy i ostatni wzniósł się w powietrze. Zbudowany przez ekscentrycznego miliardera samolot miał być przełomem w walce z niemieckimi u-bootami, ale wojna skończyła się, zanim zdążono go zbudować.
Publicystyka

To koniec wyjazdów "fajnopolaków" na Kretę? Uśmiechnięta koalicja opodatkuje zagraniczne wycieczki

opublikowano:
mid-24b04137.webp
Nowy wspaniały pomysł uśmiechniętego rządu firmuje minister Sławomir Nitras (fot. PAP/Marcin Bielecki)
Przepraszam za ten dziwaczny neologizm w tytule. Sami jednak powiedzcie, czy nie macie ochoty się jeszcze szerzej uśmiechać, gdy czytacie o wszystkich podatkach i podwyżkach, które planują aktualnie rządzący? To wszystko dla nich, fajnopolaków. Tym razem, jak informuje "Rzeczpospolita", wspomniana grupa zapłaci drożej za zorganizowane zagraniczne wakacje. No dobrze, powiecie, niech płacą, skoro wybrali. Niestety, nieszczęście polega na tym, że oni wybrali, a... płacimy wszyscy.
Publicystyka

Gwoździe w słodyczach, to nie "bestialstwo katolików". To prawdopodobnie trend z Tik Toka

opublikowano:
gwozdzie.webp
O wkładanie gwoździ w cukierki oskarżono katolików. Okazuje się, że to trend młodzieży na Tik Toku (fot. x.com)
"Gwoździe w słodyczach dla dzieci to pokłosie wieloletniej kampanii nienawiści kościoła przeciwko halloween. To straszna, ale mała próbka tego, jak działała ta organizacja przez 1700 lat i jak zdobyła władzę w połowie świata. Mordercza nienawiść ze słowami miłości w gębach." [zapis oryg.] - grzmiał na swoim profilu na portalu x.com guru lewicy profesor Jan Hartman. Oskarżenia te szybko podchwyciły inne konta i lewicowo-liberalne media. Jak dowodzą jednak aktywiści, prawdy w tym niewiele.
Publicystyka

Jak "Polityka na deser" i "Bez Spiny" zmieniają spojrzenie na politykę. Satyra polityczna wciąż ma siłę

opublikowano:
a1360a23-a997-47fe-b026-f5e07e263461 2024-11-07_21.05.43.webp
Grafika ilustracyjna wygenerowana przez AI
W dobie szybkiej informacji i natłoku wydarzeń politycznych, satyra zyskała szczególne miejsce w świecie mediów. Programy satyryczne, takie jak „Polityka na deser”, przedstawiają politykę w przystępny, często żartobliwy sposób, jednocześnie zmuszając widzów do refleksji nad bieżącymi wydarzeniami.
Publicystyka

Niemiec czy Krzyżak? Która "Rota" jest właściwa?

opublikowano:
Gb2jcZkWQAAVjIw.webp
Jaki jest poprawny zapis Roty? (fot. Domena Publiczna)
Choć od napisania przez Marię Konopnicką "Roty", wiersza, który za sprawą muzyki stworzonej przez Floriana Nowowiejskiego, stał się jedną z naszych narodowych pieśni, minęło już blisko 120 lat, utwór wciąż budzi ogromne emocje wśród Polaków. Czy to dlatego, że wymierzony jest w Niemców?