Polska

Wiemy, dlaczego NASK kompromituje się sprawą za 23 zł. Prosty link do sztabu Trzaskowskiego

opublikowano:
mid-25527228.webp
Barbara Nowacka pracowała w szkole założonej przez swojego ojca, była nawet jej kanclerzem. Od lat pracuje w niej także obecny szef NASK (Fot. PAP/Marcin Obara)
Instytucja odpowiedzialna za bezpieczeństwo w sieci – NASK – po raz kolejny staje w ogniu krytyki. Tym razem za próbę wykreowania afery na podstawie reklamy... za 23 złote. Z drugiej strony milczy w sprawie potencjalnie nielegalnej kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego za niemal pół miliona złotych, finansowanej m.in. przez podmioty zagraniczne i ludzi związanych z Akcją Demokracja oraz Koalicją Obywatelską.

To nie żart – 23 złote. Tyle kosztowała reklama internetowa opłacona przez CitizenGO Polska, promująca konserwatywnych kandydatów i krytykująca Rafała Trzaskowskiego. To właśnie ta drobna kwota stała się podstawą do alarmistycznego raportu NASK, który... trafił bezpośrednio do redakcji TVN. Tam natychmiast nadano mu wymiar sensacji: „Zagraniczna ingerencja w kampanii? NASK: reklamy od organizacji z rosyjskimi powiązaniami” – grzmiał materiał autorstwa Piotra Szostaka i Roberta Zielińskiego.

Problem polega na tym, że reklamy CitizenGO Polska kosztowały łącznie zaledwie 3097 zł w okresie od 2019 roku do maja 2025. A ta, na której zbudowano „rosyjską aferę”, kosztowała... wspomniane 23 zł. Mimo to, po publikacji raportu, profil CitizenGO został usuniety z Facebooka, najpewniej po interwencji NASK. Przypomnijmy, że reklamy promujące Trzaskowskiego także zniknęły z Facebooka, ale dopiero po tym, gdy skończył się opłacony czas ich emisji. Tak poinformowała firma Meta, właściciel Facebooka, bo NASK utrzymywał, że stało się po jego interwencji.

Pół miliona złotych i brak raportu

Zupełnie inna reakcja dotyczy reklam wspierających Rafała Trzaskowskiego. Jak ustalili dziennikarze Wirtualnej Polski – Patryk Słowik i Szymon Jadczak – za nielegalną kampanią internetową, atakującą Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena, stali aktywiści związani z PO i międzynarodowe organizacje.

Wydano na nią blisko 500 tys. złotych, a autorzy spotów nie byli oznaczeni, co łamie przepisy wyborcze. Reklamy promowały Trzaskowskiego i jego linię programową, a występujący w nich uczestnicy przyznali, że zostali zwerbowani przez fundację Akcja Demokracja.

NASK, mimo próśb ze strony dziennikarzy WP i innych redakcji, odmawia ujawnienia raportu dotyczącego tej sprawy. Ministerstwo Cyfryzacji również nabrało wody w usta. – Nie opublikujemy raportu, przynajmniej na razie – brzmiała lakoniczna odpowiedź.

Dlaczego NASK milczy? Odpowiedź sama się narzuca

Na czele NASK od grudnia 2023 stoi dr inż. Radosław Nielek – profesor Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych. To właśnie jej założycielem jest prof. Jerzy Nowacki, ojciec Barbary Nowackiej, obecnej minister edukacji i członka sztabu Rafała Trzaskowskiego. Zbieg okoliczności?

Tymczasem działania NASK stały się paliwem dla histerycznych komunikatów rządu. Jan Grabiec grzmiał, że rosyjska organizacja wspiera kampanię Karola Nawrockiego, a Donald Tusk ogłosił przedłużenie stopni alarmowych BRAVO i BRAVO-CRP z powodu „zagrożeń hybrydowych”.

Tyle że te same stopnie obowiązują od 2022 roku, wprowadzone jeszcze przez rząd Mateusza Morawieckiego – i nie mają żadnego związku z feralną reklamą za 23 złote.

Manipulacja rzeczywistością?

NASK miał za zadanie dbać o bezpieczeństwo i transparentność w sieci. Tymczasem jego działania – opieranie się na marginalnych przypadkach i pomijanie gigantycznych nieprawidłowości po stronie władzy – wyglądają po prostu jak skrajnie polityczne zaangażowanie.

Mało tego, zamiast chronić przed dezinformacją, NASK sam ją tworzy. Raport o „rosyjskiej ingerencji” za 23 złote trafił do TVN szybciej niż dziennikarze zdążyli zapytać o szczegóły. Raport o kampanii Akcji Demokracja? Do dziś go nie ma.

źr. wPolsce24 

Polska

Wiadomości wPolsce24: Kogo boi się Hołownia?

opublikowano:
2002744_3.webp
(fot. wPolsce24)
Szymon Hołownia przyznał, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta RP i dokonał w ten sposób „zamachu stanu”. Pytany, kto składał mu te propozycje, mówił o ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”.
Polska

Policja zastrasza szefa KRRiT? „Chcieli wyłącznie potwierdzić miejsce pracy”

opublikowano:
mid-25728066 ok.webp
Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski podczas wypowiedzi dla mediów (fot.PAP/Radek Pietruszka)
Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski zapowiada, że będzie trwał na stanowisku i nie podda się presji. O informacjach na temat pojawienia się policji przed siedzibą Krajowej Rady mówi: - Wkraczanie policji do urzędu konstytucyjnego, który chroni wolność słowa, jest poważnym nadużyciem.
Polska

Maciej Świrski odwołany z funkcji przewodniczącego KRRiT. Świrski nie przyjmuje tej decyzji

opublikowano:
2003667_1.webp
Maciej Świrski odwołany z funkcji szefa KRRiT (fot. wPolsce24)
Misja Macieja Świrskiego na stanowisku przewodniczącego KRRiT właśnie się zakończyła. Członkowie Rady podjęli decyzję o odwołaniu swojego szefa. Ma go zastąpić Agnieszka Glapiak. Sam Świrski poinformował, że nie zgadza się z tym werdyktem.
Polska

Przedsiębiorca z Nysy zatrzymany za krytykę władzy? Chodzi o wpisy na Facebooku

opublikowano:
2003745_6.webp
Przedsiębiorca z Nysy ośmielił się krytykować Tuska. Sprawę bada red. Rafał Jarząbek fot. wPolsce24)
Znany przedsiębiorca z Nysy został zatrzymany. Wcześniej w mediach społecznościowych krytykował władzę zarówno tę centralną, jak i lokalną, m.in. za niewystarczające i nieodpowiednie działania podczas powodzi.
Polska

Zaczęło się. Kolejna prowokacja Kierwińskiego. Straż Graniczna usuwa obrońców granicy

opublikowano:
Zdjęcie WhatsApp 2025-07-29 o 10.48.19_230ca9f2.webp
Straż graniczna próbuje usunąć obrońców granicy (fot. wPolsce24)
W osadzie Rosówek w gminie Kołbaskowo, tuż przy przejściu granicznym z Niemcami, funkcjonariusze Straży Granicznej, na polecenie przełożonych, próbują usunąć namiot wolontariuszy, którzy nie chcą dopuścić do wjazdu migrantów do Polski.
Polska

Donald tańczy na lodzie. Jarosław Kaczyński zakpił z Tuska

opublikowano:
2004380_2.webp
Jarosław Kaczyński zakpił z Donalda Tuska (fot. wPolsce24/AI Grok)
Jarosław Kaczyński podczas specjalnej konferencji prasowej zapowiedział organizację wielkiej manifestacji przeciwko przerzucaniu do Polski nielegalnych imigrantów. Lider PiS chce, by w wydarzeniu, które ma się odbyć 11 października, wzięły udział wszystkie siły patriotyczne.