Polska

Znamy nazwisko nowego ambasadora Ukrainy w Polsce - to Bodnar. Zełeński utrudnia mu zadanie

opublikowano:
epa11690322
Wołodymir Zełeński narzeka, że Polska nie oddał jego krajowi myśliwców MiG. Robi to w dniu powołania nowego ambasadora w Warszawie (fot.PAP/EPA/UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE)
Nowym ambasadorem Ukrainy w Polsce został Wasyl Bodnar, co wynika z dekretu opublikowanego 25 października przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego. Misja nowego ambasadora zaczyna się w trudnym dla relacji polsko-ukraińskich dniu, w którym prezydent Ukrainy ośmielił się skrytykować Polskę za to, że nie oddała jego krajowy swoich myśliwców MiG.

Bodnar, dotychczas pełniący funkcję ambasadora Ukrainy w Turcji, posiada bogate doświadczenie w dyplomacji, w Polsce pracował już w latach 2006 - 2010 roku. a później, w latach 2017-2021, pełnił funkcję wiceministra spraw zagranicznych Ukrainy. Po zmianach kadrowych w ukraińskich placówkach dyplomatycznych Bodnar zastąpi Wasyla Zwarycza, który został skierowany na placówkę w Pradze.

Nowa misja ambasadora może okazać się jednak wyzwaniem już od pierwszych dni. Jeszcze przed objęciem stanowiska przez Bodnara, prezydent Zełeński publicznie wyraził niezadowolenie z działań Warszawy wobec Ukrainy. Podczas spotkania z samorządowcami regionu zakarpackiego ukraiński prezydent podkreślił, że Polska nie dostarczyła Ukrainie myśliwców MiG, których Ukraina potrzebuje w obliczu trwającego konfliktu. Zełeński zaznaczył również, że Warszawa nie podjęła działań mających na celu obronę ukraińskiego terytorium przed atakami rakietowymi – choć, jak dodał, Polska była gotowa na takie kroki pod warunkiem uzyskania zgody od NATO.

Prezydent Ukrainy odniósł się do polskich MiG-ów, które jego zdaniem mogłyby wspomóc siły ukraińskie, wyjaśniając samorządowcom, że Polska miała „inny powód” dla braku przekazania myśliwców. Te słowa ukraińskiego prezydenta, zwłaszcza w obliczu gigantycznego wsparcia jakiego Polska udzieliła Ukrainie mają potencjał wywołania napięć dyplomatycznych, co może skomplikować zadanie Bodnara w Polsce. Z drugiej strony doświadczenie i wieloletnia znajomość relacji z Warszawą mogą pomóc nowemu ambasadorowi w nawigowaniu przez trudności na linii Warszawa - Kijów. 

Nie powinno również dziwić, że nowy ambasador nosi to samo nazwisko co minister sprawiedliwości. Adam Bodnar ma pochodzenie ukraińskie od strony ojca, który został przesiedlony w wyniku akcji "Wisła" na ziemie zachodnie.

żr. wPolsce24 za PAP/Interia/Wikipedia

Salon Dziennikarski

Trump, Tusk i Ukraina: czy to nowe Monachium czy szansa na pokój?

opublikowano:
Jacek Karnowski w studio telewizji wPolsce24
Czy 28-punktowy plan pokojowy Donalda Trumpa to ratunek dla wyniszczonej wojną Ukrainy, czy nowe Monachium oddające Kremlowi wolną rękę? I czy „pięć przykazań” Donalda Tuska to apel o jedność, czy brutalna pałka na opozycję pod pretekstem wojny? W naszym programie eksperci rozbierają te dwa projekty na czynniki pierwsze i pokazują, jak bardzo stawką jest zarówno suwerenność Ukrainy, jak i kształt polskiej demokracji.
Świat

Plan Zełenskiego legnie w gruzach? Te kraje nie chcą Ukrainy w NATO

opublikowano:
mid-epa11675458
Przystąpienie do NATO było jednym z punktów "planu zwycięstwa" zaprezentowanego przez prezydenta Ukrainy. Na fotografii Mark Rutte, sekretarz generalny NATO. (fot. PAP/EPA/Arno Mikkor)
Realizacja jednego z punktów wpisanych do „planu zwycięstwa” przedstawionego przez Wołodymyra Zełenskiego może być szczególnie trudna. Mowa o dołączeniu Kijowa do Sojuszu Północnoatlantyckiego, czemu sprzeciwiają się Niemcy i Stany Zjednoczone. Jednak nie tylko te kraje są przeciwne obecności Ukrainy w NATO.
Świat

Rosyjska propaganda "złowiła" premiera Słowacji Roberta Fico. Wystąpił z kremlowską narracją w telewizji Rossija 1

opublikowano:
mid-24a29119
Zniszczenia po ataku rosyjskiego drona Shahed w Kijowie, 29 października. W ataku rannych zostało sześć osób. Trwa inwazja Rosji na Ukrainę. (fot. PAP/Vladyslav Musiienko)
Robert Fico, premier Słowacji, pojawił się w telewizyjnym programie prowadzonym przez znaną kremlowską propagandystkę Olgę Skabiejewą na kanale Rossija 1, krytykując wsparcie, jakie Unia Europejska i USA udzielają Ukrainie w konflikcie z Rosją.
Polska

Na miejsce Polaków chcą zatrudniać ludzi z Afryki i z Azji? Trwa drugi dzień strajku w fabrykach Valeo

opublikowano:
W zakładach Valeo w Chrzanowie, Trzebini i Mysłowicach rozpoczął się bezterminowy strajk generalny, w którym uczestniczy około 300 pracowników. Pracownicy odeszli od maszyn, co spowodowało częściowe wstrzymanie produkcji i znaczne zakłócenia w funkcjonowaniu fabryk. Strajk trwa na wszystkich trzech zmianach: porannej, popołudniowej i nocnej. Protest jest eskalacją sporu zbiorowego trwającego od miesięcy i poprzedziły go m.in. dwugodzinne strajki ostrzegawcze oraz blokady dróg. Związkowcy z Wolnego Związku Zawodowego Sierpień '80 zapowiadają, że protest potrwa aż do osiągnięcia porozumienia z zarządem firmy Valeo.
(fot. materiały przesłane przez strajkujących)
Trwa drugi dzień protestów załogi w zakładach Valeo w Chrzanowie, Trzebini i Mysłowicach. Bezteminowy strajk generalny rozpoczął się 20 listopada, według protestujących uczestniczy w nim około 300 pracowników. Załoga na produkcji odeszła od maszyn, a jak słyszymy od przedstawicieli związków, firma na ich miejsce ściągnęła pracowników biurowych.
Polska

Te praktyki naprawdę szokują! Protestujący w fabrykach Valeo domagają się godnej pracy, a pracodawca nasyła na nich policję

opublikowano:
Relacja ze straju w fabryce Valeo na antenie telewizji wPolsce24.tv
(fot. wPolsce24.tv)
Trwa drugi dzień strajku generalnego w fabrykach Valeo w Małopolsce. Ludzie strajkują, bo - jak twierdzą - wyczerpali już wszystkie inne próby znalezienia rozwiązania swojej tragicznej sytuacji. Tymczasem zarząd nie podejmuje dialogu i wysyła policję do protestujących. Ci mówią wprost: - Dziękujemy, że jest tutaj wasza telewizja, bo już dawno by nas przegoniono i zastraszono!