Polska

Tusk planował połowę Polski zostawić na pastwę Rosjan, teraz mści się na tych, którzy to ujawnili. "To nie akt oskarżenia, a akt zemsty Tuska wobec mnie

opublikowano:
cencblatusk.webp
(fot. Fratria)
Mariusz Błaszczak skomentował skierowany m.in. wobec niego akt oskarżenia ws. odtajnienia części planu użycia sił zbrojnych „Warta”. Były szef obrony narodowej mówi wprost: To nie jest akt oskarżenia, to akt zemsty.

- To nie akt oskarżenia, a akt zemsty Donalda Tuska wobec mnie został skierowany do sądu - napisał były minister obrony narodowej.

O sprawie poinformowała warszawska prokuratura okręgowa, do której wpłynął akt oskarżenia wobec m.in. Błaszczaka i obecnego szefa BBN Sławomira Cenckiewicza za ujawnienie planów obrony Polski na linii Wisły. 

- To nie akt oskarżenia, a akt zemsty Donalda Tuska wobec mnie został skierowany do sądu. To cena jaką płacę za to, że ujawniłem plany pierwszego rządu PO-PSL dotyczące oddania niemal połowy Polski bez walki. Gdybym stanął jeszcze raz przed tym dylematem, bez wahania odtajniłbym dokumenty pokazujące prawdziwe intencje ekipy Tuska. Tak rozumiem swoją misję jako polityk - służyć ludziom, a szczególnie mieszkańcy Wschodniej Polski mieli prawo wiedzieć jaki los szykuje dla nich rząd PO-PSL - komentował na portalu X minister Błaszczak.

- Prawda zwycięży! Dziękuję za Wasze wsparcie! - dodawał.

Wspomniane dokumenty b. szef MON-u ujawnił 17 września 2023 roku. W materiale wideo pokazano wówczas zdjęcia dokumentów, w tym fragmentów planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej, zatwierdzony przez b. szefa MON Bogdana Klicha.

Wg wspomnianych dokumentów, tereny na wschód od Wisły w przypadku inwazji rosyjskiej znalazłyby się pod okupacją. 

- Dopóki rządzi Prawo i Sprawiedliwość, linia obrony jest i będzie na Bugu, a nie na Wiśle – mówił wówczas i przestrzegał: - Jeśli poprzednicy polityczni dojdą do władzy, to znów ustalą linię obrony na Wiśle, a nie na Bugu.

- Chcieli te plany trzymać głęboko w szufladach, obawiali się pokazania ich opinii publicznej, ale obowiązkiem każdej uczciwej władzy jest przestrzeganie przed tymi, którzy mają złe intencje. A jak inaczej ocenić tych, którzy chcieli bronić tylko połowy naszego kraju? – pytał wówczas minister. 

źr. wPolsce24 za X

Polska

Rząd chce zniszczyć CBA. Polityczna zemsta?

opublikowano:
CBA ok.webp
Centralne Biuro Antykorupcyjne, powołane do walki z korupcją na najwyższych szczeblach władzy, znów na celowniku rządu. Gabinet Donalda Tuska przyjął projekt ustawy zakładającej likwidację CBA - tym razem z datą graniczną 1 maja przyszłego roku.
Polska

Wiadomości. Pełne wydanie 5 października 2025

opublikowano:
2060845_6.webp
(fot. wPolsce24)
Dlaczego RASP, koncern medialny z niemieckim kapitałem, tak konsekwentnie promuje w Polsce styl życia będący jedną z przyczyn katastrofalnego spadku dzietności? - między innymi o tym mówiliśmy w nowym wydaniu głównego programu informacyjnego telewizji wPolsce24.
Polska

Dramatyczne wyznanie seniorki wyrzuconej na bruk. "Chciałam rzucić się pod samochód"

opublikowano:
2061690_3.webp
Pani Mariola została wyrzucona z mieszkania przez urzędników z warszawskiego ratusza (fot. wPolsce24)
Bezduszność urzędników, a nawet działanie wbrew literze prawa. Takie są wstępne wnioski z analizy sytuacji pani Marioli, która w marcu tego roku została praktycznie wyrzucona na bruk. W rozmowie z dziennikarzem telewizji wPolsce24 pozbawiona dachu nad głową kobieta opisała, jak wyglądał ten feralny dzień.
Polska

Szymon Hołownia chce uciec przed zemstą Donalda Tuska

opublikowano:
2061904_6.webp
Marszalek Szymon Hołownia chce zostać wysokim komisarzem ONZ (fot. wPolsce24)
Na naszych oczach historia partii Polska 2050 Szymona Hołowni dobiega końca. Jej lider zadeklarował odejście z polityki krajowej i ubieganie się o stanowisko wysokiego komisarza ONZ. Jak potoczą się dalej losy marszałka Sejmu i czy jego plan to nie ucieczka przed zemstą Donalda Tuska?
Polska

Trzaskowski jak superman walczył z morskimi potworami? Podczas debaty śmieją się z książki „Rafał”

opublikowano:
rafał stano.webp
Krzysztof Stanowski cytuje fragmenty książki "Rafał" (Fot. screen YT/wPolsce24)
Książka Rafała Trzaskowskiego pod tytułem „Rafał” miała być hitem kampanii wyborczej. Nie jest. Śmieją się z niej od kilku dni nawet przychylni liberałom krytycy, dziś, za sprawą telewizyjnej debaty prezydenckiej, dołączą do nich tysiące Polaków.