Przyszłe wybory zmiatają rząd Tuska. Przyznaje to nawet rządowa sondażownia

Najnowszy sondaż CBOS, przeprowadzony w dniach 18–21 sierpnia 2025 roku, wciąż daje dość wysokie poparcie Koalicji Obywatelskiej, ale największa z koalicyjnych partii równa się wynikami z niedoszacowanym zazwyczaj i Prawem i Sprawiedliwością.
Oba ugrupowania idą łeb w łeb, ciesząc się niemal równym poparciem na poziomie 30%. Na trzecim miejscu uplasowała się Konfederacja z 12% głosów. Lewica zdobyła 7%, a Partia Razem 5%.
Oznacza to, że z obecnych ugrupowań koalicji 13 grudnia, tylko KO i Lewica znalazłyby się w Sejmie, a nową większość mogłyby stworzyć PiS z Konfederacją.
Poza parlamentem znalazłyby się: Konfederacja Korony Polskiej (3%), Polska 2050 (2%) oraz PSL (1%). Notowania tego ostatniego ugrupowania są najniższe w jego całej historii. Co ciekawe, wszystko to przy dość wysokiej frekwencji - aż 84% respondentów deklaruje udział w wyborach.
Wyniki wskazują na rosnącą polaryzację sceny politycznej, a afera związana z KPO rzuca cień na koalicję rządzącą – aż 70% badanych uważa, że kontrowersje wokół funduszy unijnych szkodzą wizerunkowi rządu, a premier Donald Tusk przestał być postacią, która cieszy się zaufaniem wyborców.
źr. wPolsce24 za PolsatNews