Skąd się wzięła dziura budżetowa Tuska. Eksperci programu Gość Wiadomości wPolsce24 wyjaśniają
Wystarczył niespełna rok rządów koalicji 13 grudnia, by stan finansów państwa polskiego stał się krytyczny. Dziura budżetowa w wysokości ponad 220 miliardów złotych jest czymś co zaskoczyło wszystkich w Polsce. Wszystkich, poza ekonomistami, o czym przekonywał prof. Witold Modzelewski w programie Gość Wiadomości wPolsce24 w rozmowie z red. Michałem Adamczykiem.
Prof. Modzelewski dokładnie objaśnił skąd tak bierze się tak gigantyczny deficyt. Jednocześnie rozprawił się z twierdzeniem premiera Donalda Tuska, że główną przyczyną wzrostu deficytu jest niższa, od prognozowanej, inflacja.
Czytaj: Dziura Tuska pustoszy budżet
Z kolei dr Bartoszewicz zwracał uwagę na stan polskiej gospodarki, na zapaść spółek skarbu państwa, które jeszcze rok wcześniej były ogromnym generatorem dochodów do budżetu państwa. Przypomnijmy, że sam Orlen, na którego czele stał Daniel Obajtek wpłacał do państwowej kasy aż 70 miliardów złotych. Dziś tych pieniędzy już nie ma. Dziś firmy zwijają się z Polski, zwalniani są pracownicy, a nowe zarządy spółek boją się wyjść z jakąkolwiek aktywnością biznesową obserwując polityczne rozliczenia swoich poprzedników.
Najbardziej wstrząsająca była jednak konkluzja rozmowy w programie Gość Wiadomości wPolsce24, której uczestnicy porównali wzrost deficytu i jego zaspokojenie kolejnym zadłużaniem państwa bez zmiany jakiejkolwiek polityki gospodarczej, która mogłaby zwiększyć dochody budżetowe do pudrowania trupa. To pudrowanie trupa potrwa do wyborów prezydenckich. Co czeka nas później... Warto obejrzeć całą rozmowę w programie Gość Wiadomości wPolsce24.
źr. wPolsce24