Lech Wałęsa już "wie", kto sfałszował wybory. Padło nazwisko

Wałęsa, który niejednokrotnie dał się poznać, jako osoba powielająca różne, nawet te najbardziej absurdalne teorie spiskowe, postanowił uwierzyć w kolejną z nich i ją rozpowszechnić. Pierwszy przewodniczący Solidarności, podobnie jak Roman Giertych i jego akolici, uważa, że ostatnie wybory prezydenckie zostały sfałszowane przez PiS. Choć Wałęsa nie wyjaśnia, w jaki sposób partia będąca w opozycji byłaby w stanie to uczynić, wie już, kto za tym wszystkim stoi. Najsłynniejszy polski elektryk podzielił się swoimi spostrzeżeniami na Facebooku.
"Ja nie mam wątpliwości ! należy dokładnie jeszcze raz przeliczyć wyniki drugiej tury wyborów zwracając uwagę na podejrzane wyniki, albo powtórzyć z lepszym pilnowaniem drugą turę wyboró. W PIS mają Cenckiewicza wybitnie zdolnego podrabiacza, mógł być w stanie dokonać nieprawdopodobnej manipilacji wyborczej.. Apeluję i proszę wykonajcie o co wnoszę. Lech Wałęsa" - napisał Wałęsa [zapis oryginalny- red.].
Przypomnijmy, że to właśnie profesor Sławomir Cenckiewicz w swojej monografii "SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii" napisanej wspólnie z Piotrem Gontarczykiem zdemaskował i udowodnił agenturalną przeszłość Lecha Wałęsy. Były prezydent wielokrotnie podważał wiarygodność historyka i sugerował, że Cenckiewicz w swoich pracach dopuścił się fałszerstw.
Inne zdanie na ten temat miał jednak sąd. Kilka tygodni temu Sławomir Cenckiewicz wygrał proces o naruszenie dóbr osobistych, który wytoczył Lechowi Wałęsie w związku z rozpowszechnianiem przez niego oskarżeń, jakoby miał dokonać fałszerstwa dokumentów dotyczących tajnego współpracownika SB o pseudonimie "Bolek". Sąd nakazał Lechowi Wałęsie przeproszenie Sławomira Cenckiewicza oraz wpłatę 30 tys. zł na cel społeczny. Wyrok wydany przez Sąd Apelacyjny w Warszawie jest prawomocny. Czyżby Lech Wałęsa kolejny raz chciał stanąć przed sądem?
Jak na razie szef Wojskowego Biura Historyczne im. gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego, sprawę skomentował na portalu x.com: Gdybyście nie wiedzieli kto sfałszował wybory prezydenckie, to dzięki Żywej Legendzie już wiecie - Cenckiewicz! Dobrego dnia! - napisał profesor na platformie społecznościowej.
źr. wPolsce24 za x.com, Facebook/lechwalesa