Nazywał żołnierzy broniących granic „śmieciami” i "watahą psów". Dziś Frasyniuk, razem z Wałęsą i Michnikiem, wzywa do głosowania na Trzaskowskiego

Takie listy publikowane są przez warszawski salon przed każdymi wyborami. Rozmaite „autorytety” wskazują, na kogo Polacy mają głosować, by nasz kraj nie wpadł w ręce autokratów i faszystów. Nie inaczej jest tym razem. 56 osób podpisało się pod dramatycznym apelem wzywającym do głosowania na Rafała Trzaskowskiego.
Autorytet wyzywał żołnierzy od śmieci
Wśród nich z pewnością zwracają uwagę postaci Adama Michnika, Lecha Wałęsy czy Władysława Frasyniuka. Ten ostatni jeszcze niedawno, w czasach rządów PiS, wyzywał żołnierzy broniących granicy przed inwazją nielegalnych imigrantów od „śmieci”.
- Wataha psów – mówił o żołnierzach i strażnikach granicznych sygnatariusz listu poparcia dla Trzaskowskiego.
Ojczyzna na zakręcie
„Nasza Ojczyzna znalazła się znów na zakręcie. Wówczas, niezłomnie i z wiarą w nasze wartości nie lękaliśmy się przeciwstawić opartej na wschodnim totalitaryzmie władzy. Teraz, kiedy Wolna Polska stała się częścią Zachodu, państwem przestrzegającym praw człowieka i obywatela, odpornym na imperialne zakusy Rosji, zagrożenie jest znów aktualne" – czytamy w kuriozalnym apelu.
- Wzywamy wszystkich, którzy dwa lata temu opowiedzieli się za zakończeniem niszczących demokrację, nieuczciwych i autorytarnych rządów Kaczyńskiego, do potwierdzenia ówczesnej determinacji i głosowanie 1 czerwca w drugiej turze wyborów prezydenckich. Głosujmy na kandydata, który jest gwarantem państwa praworządnego, uczciwego, rzetelnego, opierającego się na głosie i woli obywateli, zakorzenionego w europejskiej wspólnocie – napisały „autorytety”, wskazując oczywiście na Rafała Trzaskowskiego.
źr. wPolsce24 za PAP