Magazyn

Magazyn

Marek Balt w "Gościu Wiadomości wPolsce24": Ursula von der Leyen mogłaby teraz Polsce zwrócić kary za Turów i praworządność

author

Zespół wPolsce24.tv

Telewizja informacyjno-publicystyczna

  • 20 września 2024
  • Czas: sek

Dziś gośćmi Marty Kielczyk po „Wiadomościach wPolsce24” byli europoseł PiS Michał Dworczyk, były europoseł Marek Balt z Lewicy oraz poseł na Sejm Łukasz Osmala z Polski 2050. Prowadząca zapytała swoich gości, jak oceniają przyznanie Polsce 5 mld euro przez szefową Komisji Europejskiej na usuwanie skutków powodzi.

Poseł Osmalak zwrócił uwagę, że sytuacja jest nadzwyczajna i dobrze, że poszkodowane samorządy zyskają możliwości pozyskania tych pieniędzy nie w formie zwrotu poniesionych wcześniej kosztów, ale po prostu jako bezpośrednią pomoc. Poseł Polski 2050 dodał jednak, że nie wyobraża sobie, by polski rząd poprzestał na zadowoleniu z pozyskanych funduszy, ale że będzie zabiegał o dalszą pomoc ze środków na usuwanie skutków klęsk żywiołowych.

Te nadzieje ostudził jednak doświadczony z pracy w Parlamencie Europejskim Marek Balt, który zauważył, że unijny budżet solidarności jest bardzo skromny i zaapelował: - Być może w nowej perspektywie budżetowej polski komisarz powinien spróbować powalczyć o to, by ten budżet solidarnościowy został istotnie zwiększony - mówił Marek Balt.

Najbardziej krytyczny był Michał Dworczyk, który podkreślił jeszcze raz to, o czym mówił nawet sam premier Donald Tusk: -To nie jest żaden gest szczególny. To jest zgoda na użycie środków, które i tak były do polskiej dyspozycji. Nie wyobrażam sobie, by było inaczej w tej sytuacji  - podkreślił europoseł PiS.

- Być może to był dobry moment, by pani von der Leyen oddała zabrane Polsce pieniądze w postaci kar za Turów i praworządności - zauważył z kolei Marek Balt. - Bo jeśli Unia miałaby gdzieś szukać dodatkowych środków, to tu można by je właśnie znaleźć.

Jednocześnie były europoseł z Lewicy wyraził zdziwienie słowami premiera Tuska, że wspomniane 5 mld euro Polska i tak by straciła, że nie dalibyśmy rady ich wydać.

Marek Balt: -Ja bym chciał wiedzieć dlaczego mielibyśmy te pieniądze stracić? Nie rozumiem tego. Chciałbym, żeby premier przedstawił w Sejmie informację na temat stopnia wykorzystania funduszy unijnych. Nie powinniśmy z nich stracić ani jednego euro!

Podobnie wypowiedział się poseł Osmalak: Też jestem zaskoczony tym co słyszę. Powinniśmy się postarać, żeby nie stracić nawet pół euro. Natomiast teraz najważniejsze jest to, by środki trafiły do najbardziej potrzebujących.

Dworczyk: Jeśli chodzi o tarcze pomocowe to trudno to nawet porównywać, to były setki milionów złotych, dzięki którym przedsiębiorcy mogli utrzymać pracowników. Bez takiego wsparcia utrzymanie tych drobnych biznesów będzie niemożliwe. 

W dalszej części rozmowy goście odnieśli się do powołania Marcina Kierwińskiego na stanowisko pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi, co wiąże się z jego ustąpieniem z funkcji europosła. Tutaj, co może się wydawać nieco zaskakujące, najbardziej krytyczny znów był Marek Balt.

-Ja jestem zaskoczony, bo idąc do PE można tam także wynegocjować dodatkowe środki dla Polski. Dziwi mnie, że w Polsce nie można znaleźć odpowiedniego fachowca do takiej funkcji, ale oczywiście premier ma prawo dobierać sobie kogo chce. Ja naprawdę nie rozumiem tej decyzji- podkreślił Balt.

Tymczasem Marta Kielczyk zasugerowała, że drugie dno tej sprawy może być związane z faktem, że Marcin Kierwiński, jako bliski współpracownik Rafała Trzaskowskiego został odwołany z Parlamentu Europejskiego, by wspomóc prezydenta Warszawy w walce o schedę po Andrzeju Dudzie w 2025 roku. Zapraszamy do obejrzenia całości transmisji z tej interesującej rozmowy.

wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych

Najczęściej oglądane

Quantcast