Magazyn

Magazyn

W „Gościu Wiadomości wPolsce24” sędziowie komentowali zapowiedź premiera. „Brutalna akcja polityczna”

author

Zespół wPolsce24.tv

Telewizja informacyjno-publicystyczna

  • 7 września 2024
  • Czas: sek

Rozliczenia rządu, także w środowisku prawniczym, były głównym tematem w programie „Gość Wiadomości wPolsce24”. Gośćmi Marty Kielczyk byli: rzecznik Sądu Najwyższego prof. Aleksander Stępkowski, sędzia Piotr Schab oraz sędzia Jarosław Dudzicz.

Zdaniem rzecznika Sądu Najwyższego, profesora Aleksandra Stępkowskiego, w wypowiedzi Donalda Tuska, w której padły słowa o procesie norymberskim, „chodzi głównie o wywarcie pewnego wrażenia, wykreowanie pewnych emocji, a tak naprawdę premier, ani minister sprawiedliwości nie mają nic konkretnego do zaproponowania”.

 - W związku, z czym operują szumną retoryką – dodał.

 - Ja to traktuje w kategoriach teatrzyku. Oczywiście teatrzyku bardzo spektakularnego, nakręcającego ogromne emocje. Dlatego jesteśmy tutaj w studiu – mówił rzecznik SN.

Wydaje mi się niezawisłość sędziowska i powaga urzędu sędziowskiego są na tyle istotne, że chyba wolałbym nie wchodzić w tę zaproponowaną przez premiera i ministra sprawiedliwości konwencję pewnego spektaklu – przyznał rzecznik prof. Stępkowski.

Dodał, że „prawdą jest, że treści, które pojawiły się na konferencji prasowej, są skandaliczne”. Przywołał także słowa szefowej Kancelarii Prezydenta RP, która oceniła, że „obrażają rozum”.

Z kolei sędzia Piotr Schab uważa, że jest to „brutalna akcja polityczna”.

  • Ona służy zatomizowaniu środowiska sędziowskiego jeszcze bardziej, niż ono jest podzielone. Służy rzecz jasna zastraszeniu sędziów – mówił w programie „Gość Wiadomości”.

- Chodzi tutaj o publiczne upokorzenie sędziego, który ma zrezygnować z fundamentalnych przymiotów swojej służby przed politykiem. To jest w prostej linii rezygnacja ze służby sędziowskiej i apelowałbym do opinii publicznej, aby w sytuacji, w której zetkną się państwo z takim właśnie „hołdem” oddanym politykowi przez sędziego, uznać, że sędzia ten rezygnuje ze swojego urzędu – podkreślił sędzia Piotr Schab.

Kolejny z gości Marty Kielczyk, sędzia Jarosław Dudzicz oznajmił, że chciałby złożyć „pierwszą w Polsce samokrytykę”.

- Jeżeli władza karze, to taką samokrytykę trzeba składać – mówił sędzia Dudzicz w nawiązaniu do efektów spotkania premiera i ministra sprawiedliwości ze środowiskami prawniczymi.

- Nadzwyczajna szanowna kasto, przepraszam za to, że uznaję, że Konstytucja RP jest najwyższym prawem Rzeczpospolitej Polskiej. Przepraszam za to, że uznaję, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawa. Przepraszam wreszcie za to, że Krajowa Rada Sądownictwa, Trybunał Konstytucyjny uznaję za legalne organy państwa ironizował sędzia.

Tłumaczył, że jego słowa były próbą „zamanifestowania absurdalności całej sytuacji”.

Zdaniem sędziego Schaba, zapowiedź cofnięcia kilkuset awansów jest „próbą zastraszania sędziów”.

- Nie mamy jeszcze żadnych aktów normatywnych, czy wręcz projektów aktów normatywnych, które by tego rodzaju jaskrawe antykonstytucyjne działanie ucieleśniały. Ja chcę tylko powiedzieć, że z zapowiedzi pana ministra, także pana premiera wynika, że skład orzekający już został ustalony, wyroki zostały już podpisane. Dokładnie tak samo, jak w latach 40. – powiedział sędzia Schab.

- Mam tylko nadzieję, że wzór z lat 40. nie zostanie wykorzystany w dalszej rozciągłości i chociaż jeden z członków tej komisji skończy szkołę powszechną. Proszę wybaczyć sarkazm, ale skala absurdu związana z proponowaniem opinii publicznej tego rodzaju list proskrypcyjnych nie może być inaczej traktowana – dodał.

wPolsce24/ms Fot: print screen wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych

Najczęściej oglądane

Quantcast