Gospodarka

Rolnicy załamują ręce. "Najgorszy sezon od lat"

opublikowano:
Rolnicy znowu liczą straty, a rząd nie robi nic
Rolnicy znowu liczą straty, a rząd nie robi nic (for Fratria/ Andrzej Skwarczyński)
Tegoroczny sezon dla producentów papryki jest najgorszy od co najmniej pięciu lat – alarmują rolnicy. Ceny skupu warzyw przeznaczonych dla przetwórstwa nie pokrywają nawet kosztów produkcji, a w wielu regionach brakuje chętnych do odbioru towaru. Główną przyczyną problemów ma być brak organizacji rynku i zbyt duży import - wynika z wypowiedzi Pawła Myziaka, członka Zrzeszenia Producentów Papryki RP i właściciela firmy Euro-Papryka.

Papryka tania jak nigdy

Jak wskazuje Myziak, tegoroczne niskie ceny to efekt „przegrzania rynku”. W ostatnich latach papryka cieszyła się dobrą koniunkturą, co zachęciło wielu rolników do jej uprawy.

Nasadzenia papryki w porównaniu do 2022 roku są nawet trzykrotnie większe, a plony utrzymują się na podobnym poziomie – powiedział producent w rozmowie z PAP.

W 2024 roku papryka skupowa kosztowała około 3 zł za kilogram, a zielona około 1 zł. Dziś rolnicy dostają zaledwie 60 groszy za kilogram, co – jak podkreśla Myziak – „nie zwraca nawet kosztów produkcji”.

Sytuację pogarsza brak odbiorców.

Nie ma chętnych do skupu papryki, szczególnie tej przeznaczonej dla przetwórstwa – dodaje Myziak. W ostatnich miesiącach kilka zakładów przetwórczych zamknęło działalność, ponieważ koszty produkcji mrożonej papryki w Polsce są zbyt wysokie.

Import wypiera krajowych producentów

Papryka to w Polsce warzywo sezonowe, produkowane przez 4–5 miesięcy w roku. W pozostałym okresie jest importowana głównie z Hiszpanii i Holandii. Według danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, w pierwszych siedmiu miesiącach 2025 roku import papryki do Polski wyniósł 62,1 tys. ton, wobec 55,5 tys. ton rok wcześniej. To wzrost aż o 12 procent.

Zazwyczaj import kończy się w lipcu, gdy na rynku pojawia się krajowa papryka. W tym roku jednak napływ tańszego towaru z zagranicy utrzymał się na wysokim poziomie, co – jak mówi Myziak – dodatkowo zaburzyło rynek.

Sprowadzana papryka była tańsza niż krajowa, co zniechęcało do skupu od polskich rolników – tłumaczy producent.

Upadek grup producenckich i brak strategii

Myziak podkreśla, że głównym problemem branży jest rozpad grup producenckich i brak strategii organizacji rynku warzyw.

W 2015 roku działało w Polsce 312 grup producentów owoców i warzyw, dziś jest ich niespełna 100. To oznacza, że rynek warzyw w naszym kraju jest zorganizowany w zaledwie 6 procentach – wylicza.

Rolnicy są rozproszeni, a po drugiej stronie rynku stoją potężne firmy skupowe i przetwórcze.

Nie ma szans na uczciwą współpracę, gdy kapitał jest tak skoncentrowany – dodaje Myziak.

Pomysły na ratunek: monitoring importu i ceny minimalne

Zdaniem Myziaka rozwiązaniem mogłoby być utworzenie skutecznego systemu monitorowania importowanej żywności, który dostarczałby rzetelnych danych o ilościach i kierunkach importu.

Nie chodzi o blokowanie przywozu, tylko o wiedzę, ile i skąd sprowadzamy, by można było odpowiednio zaplanować krajową produkcję – podkreśla.

Kolejnym pomysłem jest lepsze organizowanie się producentów i system zagospodarowywania nadwyżek po cenach minimalnych.

Gdyby rynek był dobrze zorganizowany, można by te nadwyżki przejąć i ustabilizować ceny – mówi Myziak.

Na razie jednak sytuacja na rynku papryki wciąż jest dramatyczna.

Ministerstwo Rolnictwa musi działać ostrożnie, bo problem dotyczy nie tylko producentów papryki, ale też innych warzyw – dodaje.

źr. wPolsce24 za PAP

Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.
Gospodarka

Tusk chwali się sukcesami polskiego giganta. Zapomniał, że sam sprzedawał tę spółkę?

opublikowano:
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM. Udawał, że zna się na odwiertach w poszukiwaniu miedzi, ale mu nie wyszło. Zapomniał też, że w 2010 roku sprzedawał spółkę
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM (fot. wPolsce24)
Donald Tusk udał się z gospodarską wizytą na plac budowy, gdzie pracownicy KGHM właśnie rozpoczęli odwiert pod nowe złoża miedzi. Szef rządu prężył muskuły, mówiąc o sile państwowej spółki, ale najwyraźniej zapomniał, że to nikt inny jak on, podczas wcześniejszych rządów sprzedawał ją w obce ręce.
Gospodarka

Ile waży 5 milionów złotych? Ekspertka NBP odpowiada na pytania wPolsce24

opublikowano:
Setki ton złota w skarbcu NBP. Dziś są warte wiele miliardów złotych. Jesteśmy światowym potentatem
Setki ton złota w skarbcu NBP (fot. wPolsce24)
Telewizja wPolsce24 udała się do jednego ze skarbców Narodowego Banku Polskiego, miejsca, w którym przechowywane są polskie rezerwy złota, stanowiące część oficjalnych rezerw dewizowych Narodowego Banku Polskiego. Zawartość robi wrażenie.