To koniec. Polski rząd odpuszcza największe złoże węgla brunatnego w Europie

Jeszcze w tym roku rząd opublikuje nową listę złóż strategicznych, z których złoże „Legnica” ma zostać definitywnie wykreślone.
Będzie można budować nad złożem
Decyzja oznacza przełom dla mieszkańców regionu – od lat ograniczenia wynikające z ochrony złoża utrudniały rozwój lokalnych inwestycji. Zasoby węgla brunatnego w rejonie Legnicy szacowane są na co najmniej 15 miliardów ton, ale złoże nigdy nie zostało uruchomione i już nie zostanie.
Przeciwnicy odkrywki podkreślają, że zablokowanie jej budowy to zwycięstwo społeczności lokalnych. W 2009 roku mieszkańcy sześciu gmin w referendum niemal jednogłośnie sprzeciwili się inwestycji.
"Te obostrzenia przechodzą do historii" – powiedział Galos w rozmowie z Radiem Wrocław, nawiązując do tego, że rząd odblokuje możliwości inwestycji nad złożem. Jak zaznaczył, obecna polityka energetyczna państwa nie przewiduje również przetwarzania węgla z legnickiego złoża w procesie podziemnego zgazowania. Samorządy zyskają możliwość zagospodarowania terenów dotąd zablokowanych przez regulacje górnicze.
Starczyłoby na 500 lat!
Aby uzmysłowić sobie wielkość złoża Legnica warto przypomnieć, że największa aktualnie w Polsce Elektrownia Bełchatów produkująca energię z węgla brunatnego, odpowiada za około 20 proc. polskiego miksu energetycznego. W 2023 roku wyprodukowała 21,4 TWh energii elektrycznej. EC Bełchatów rocznie zużywa 30 mln ton węgla, a złoże koło Bełchatowa kryje w sumie 1,8 mld ton węgla, czyli jest ponad ośmiokrotnie mniejsze od tego pod Legnicą, które starczyłoby na zasilenie bełchatowskiej elektrowni przez... 500 lat.
źr. wPolsce24 za radiowroclaw.pl