Mięso drogie jak złoto? Szokujące prognozy na Wielkanoc

Szybujące ceny masła i coraz droższe jajka. Gdyby tego było mało, to podczas wielkanocnych przygotowań Polacy będą mieli jeszcze jedno zmartwienie. Niektóre potrawy mogą być poważnym wyzwaniem dla niektórych rodzin i nie chodzi tu o zdolności kulinarne, a cenę mięsa. Według prognoz mięso drobiowe i wieprzowe podrożeje do kwietnia o kilka procent.
Problemy rynku
Co przyczynia się do wzrostu cen mięsa? Według prezesa Związku Polskie Mięso, Jacka Strzeleckiego, jest to duża dynamika ognisk ptasiej grypy.
- Eksperci z branży drobiarskiej przewidują, że ceny wzrosną, bo będzie mniej dostępnego mięsa. Ta cena wyklaruje się tydzień przed świętami, może trochę wcześniej. Można się spodziewać wzrostu cen, bo drobiu będzie mniej – tłumaczy Strzelecki.
Prezes Związku Polskie Mięso przypomina w rozmowie z RMF FM, że w rynek wieprzowiny uderza afrykański pomór świń. Z powodu wirusa ASF niektórzy producenci zmuszani są likwidować stada świń.
- Podobnie jak przy drobiu będą wzrosty cen, ale mam sygnały od zakładów produkujących mięso, że będą promocje. Uspokajam jednak, że podwyżki cen nie będą drastyczne. Wzrost będzie w kategoriach normalnego działania rynkowego przed okresem świątecznym – uspokaja Strzelecki.
Nadzieja w promocjach
Jego zdaniem cena mięsa będzie adekwatna do tego, co było w ubiegłym roku. Wyjaśnił, że należy dodać do tego „procent związany ze zmianami makroekonomicznymi” oraz z ptasią grypą, z którą jest coraz poważniejszy problem.
Jest jednak szansa na to, że wzrost cen mięsa nie będzie aż tak dotkliwy dla konsumentów. Eksperci przewidują, że bliżej okresu świątecznego sklepy będą oferowały swoim klientom promocje, które w pewnym stopniu zniwelują podwyżki drobiu i wieprzowiny.
źr. wPolsce24 za RMF FM