Gospodarka

Afera w gdyńskim porcie! Znany poseł: Nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim chamstwem

opublikowano:
Poseł Kacper Płażyński podczas konferencji po interwencji poselskiej w Porcie Gdynia w związku z kontrowersyjnym przetargiem na obsługę terminala promowego, który wygrała szwedzka Stena Line mimo korzystniejszej oferty polskiego konsorcjum.
Politycy PiS przeprowadzili kontrolę poselską w gdyńskim porcie. (fot. screen z x/@KacperPlazynski)
Szwedzka spółka Stena Line przez najbliższe pięć lat będzie obsługiwać nowoczesny terminal promowy w Gdyni. Decyzja o odrzuceniu oferty polskiego konsorcjum wzbudziła ogromne kontrowersje. Okoliczności przeprowadzenia przetargu postanowili sprawdzić posłowie PiS. Kacper Płażyński ujawnił kulisy kontroli, którą opisał bardzo ostrymi słowami.

O obsługę Publicznego Terminala Promowego w Gdyni zabiegało polskie konsorcjum składające się z Polskiej Żeglugi Morskiej, Unity Line oraz Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Władze gdyńskiego portu odrzuciły polską ofertę, stawiając na szwedzką spółkę Stena Line.

Z wynikami przetargu nie zgadzają się przedstawiciele konsorcjum Polsca, którzy przekonują, że ich oferta była korzystniejsza w porównaniu z propozycją Szwedów. Odrzucając polską opcję, władze gdyńskiego portu stwierdziły, że jest ona „niewykonalna”.

Kontrola poselska w porcie

Czy oferty złożonej przez polski podmiot rzeczywiście nie dało się zrealizować, postanowili sprawdzić politycy PiS. Poseł Kacper Płażyński opublikował na portalu X relację z interwencji poselskiej w gdyńskim porcie. Parlamentarzysta jednoznacznie podsumował swoją wizytę, pisząc: Z takim chamstwem nie miałem w czasie kontroli poselskiej jeszcze nigdy do czynienia.

Jak wyjaśnił Płażyński, kontrola, w której uczestniczyła także posłanka PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk, była zapowiedziana i wiedział o niej m.in. prezes portu w Gdyni. Jednak osobiście nie pojawił się w instytucji. Nieobecni byli także wiceprezesi zarządu, którzy – według ustaleń posła PiS – byli w tym czasie na festiwalu filmów fabularnych w Gdyni.

Nie ma zarządu, nie ma informacji

Z relacji polityka wynika, że pracownicy portu odmówili spotkania z kierownikiem jednostki zajmującej się przetargami. Ostatecznie parlamentarzyści sami znaleźli wspomnianą osobę, która miała być „bardzo zażenowana sytuacją”.

- Niestety, ale nie bardzo chcieli nam cokolwiek powiedzieć, tłumacząc, że nie mają umocowania od zarządu, by przekazywać nam jakiekolwiek informacje, i że proszą o „zrozumienie ich sytuacji” – pisze Płażyński.

Lepiej i bez ryzyka

Posłowie otrzymali wgląd do ofert złożonych w ramach przetargu na obsługę portu. Płażyński potwierdził wersję, którą przedstawili wcześniej przedstawiciele polskiego konsorcjum.

- Polskie spółki złożyły niewiele, ale lepszą finansowo ofertę! Nie zostali jednak wybrani, bo zarząd portu uznał, że nie dadzą rady jej zrealizować w pełnym zakresie. Tyle że (to bardzo ważne!) w razie braku realizacji port nie byłby w żaden sposób stratny, bo konsorcjum musiałoby płacić za ubytek w dochodach portu kary umowne – informuje Płażyński.

- Wybrano więc ofertę gorszą, mimo że port (i całe państwo na dochodach z podatków) zarabiałby więcej, gdyby wybrano drugą ofertę. Jednocześnie nie zachodziło żadne ryzyko finansowe po stronie portu! – dodał.

Jak wynika z wpisu posła PiS, to jeszcze nie koniec wyjaśniania kontrowersyjnego rozstrzygnięcia przetargu. Politycy złożyli formalne żądanie udostępnienia szeregu dokumentów.

- Powinni przekazać nam je niezwłocznie, ale po dzisiejszym dniu wątpię, czy cokolwiek w porcie w Gdyni odbywa się w normalnym trybie – podsumowuje parlamentarzysta.

źr. wPolsce24 za x/@KacperPlazynski

Gospodarka

Zwolnienia i bezrobocie wchodzą do miast. Zamknięcie browaru w Namysłowie to symbol

opublikowano:
namysłów
Browar w Namysłowie działał od 700 lat. Ale to już koniec (Fot. wPolsce24)
W Namysłowie po 700 latach zakończy się produkcja piwa. Pracę straci około 100 osób zatrudnionych w tamtejszym browarze.
Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.