Polska

Rosyjski złom od kilku lat blokował gdyński port, zostanie usunięty

opublikowano:
ship-2411735_1280.webp
Tankowiec w końcu opuści gdyński port (fot. Pixabay, zdjęcie ilustracyjne)
Tankowiec Chatanga [w angielskiej transkrypcji Khatanga], który w 2017 roku przybił do gdyńskiego portu i pozostał w nim przez kolejne 8 lat w końcu opuści polskie wybrzeże. Rosyjski trup ma zostać przetransportowany do Danii i tam zezłomowany.

Zarząd Morskiego Portu Gdynia (ZMPG) poinformował w poniedziałek, że tankowiec "Chatanga" jest w pełni przygotowany do opuszczenia portu. Rosyjska jednostka, która od 2017 r. cumuje w gdyńskim porcie, nie nadaje się do samodzielnej żeglugi.

- Tankowiec "Chatanga" jest w pełni przygotowany do opuszczenia portu. Wszystkie działania techniczne i środowiskowe zostały zakończone, a znajdujące się na jednostce płyny paliwowe zostały całkowicie usunięte. Statek został zaklasyfikowany jako odpad zgodnie z obowiązującymi regulacjami Unii Europejskiej - przekazała rzeczniczka prasowa ZMPG Kalina Gierblińska.

Zaznaczyła, że procedura wyprowadzenia jednostki oraz przetransportowania jej do stoczni w Danii, posiadającej certyfikację UE do utylizacji tego typu odpadów, "jest procesem wieloetapowym i wymaga współpracy międzynarodowej".

- Obecnie Port Gdynia oczekuje na niezbędną dokumentację od duńskiego odpowiednika Generalnego Inspektoratu Ochrony Środowiska – Miljostyrelsen (Danish Environmental Protection Agency), podlegającego duńskiemu Ministerstwu Środowiska. Bez tych dokumentów nie można rozpocząć operacji wyprowadzenia statku – przekazała Gierblińska.

Zgodnie z zarządzeniem Urzędu Morskiego w Gdyni z dnia 5 lutego br., termin wyznaczony na usunięcie jednostki upływa w poniedziałek 5 maja.

Chatanga w końcu opuści Gdynię

- Port Gdynia oraz Urząd Morski w Gdyni pozostają jednak w pełnej gotowości operacyjnej, a opóźnienie wynika wyłącznie z oczekiwania na dokumentację strony duńskiej. Według zapewnień instytucji zaangażowanych w ten proces, dokumenty zostaną przekazane stronie polskiej możliwie jak najszybciej – podała przedstawicielka gdyńskiego portu.

Zaznaczyła ponadto, że wszystkie działania są prowadzone w ścisłej współpracy oraz pełnym porozumieniu Zarządu Morskiego Portu Gdynia i Urzędu Morskiego w Gdyni.

Gdyński magistrat na swojej stronie podawał, że zbiornikowiec "Chatanga" ma ponad 150 metrów długości, 26 metrów szerokości i waży ponad 15 tys. ton. Służył do transportu ropy naftowej i jej pochodnych. Od 2017 roku cumuje w Porcie Gdynia, gdzie został zatrzymany, kiedy nie przeszedł kontroli technicznej. Statek miał przejść remont i odpłynąć, ale do tego nie doszło.

W 2020 roku armator jednostki – Murmansk Shipping Company – ogłosił upadłość przez co "Chatanga" pozostała w porcie. Z biegiem lat coraz bardziej pogarszał się stan techniczny statku.

Na początku lutego br. w mediach społecznościowych Ministerstwo Infrastruktury podało, że zgodnie z decyzją wydaną przez Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni (UMG), gdyński port został zobowiązany do usunięcia rosyjskiego statku "Chatanga", który stoi w porcie od 2017 roku. Podano, że jednostka zagraża bezpieczeństwu żeglugi i jest wycofana z eksploatacji.

Rzeczniczka prasowa UMG Magdalena Kierzkowska przekazała wówczas, że dyrektor UMG wydał Zarządowi Morskiego Portu Gdynia zarządzenie usunięcia tego statku.

Wskazywała, że są to działania, które zmierzają do skutecznego rozwiązania kwestii statku, który po latach przebywania w Gdyni z niejasnym i zmiennym statusem własnościowym jest obiektem niezdolnym do samodzielnej żeglugi. Statek jest bez załogi, bez zasilania i w aktualnym stanie stanowi potencjalne zagrożenie dla infrastruktury portowej.

Zapewniała wówczas, że "Chatanga" jest pod stałym nadzorem ze strony Portu Gdynia oraz służby dyżurnej Kapitanatu.

W lutym przedstawicielka gdyńskiego portu informowała, że "ZMPG będzie dążyć do sprzedaży tej jednostki, aby z jej ceny pokryć przynajmniej część zobowiązań, jakie powstały wskutek nieopłacania postoju przez rosyjskiego armatora". Informowała, że rekompensata za postój jednostki wynosi ok. 13 mln złotych.

Ministerstwo Infrastruktury informowało też, że ZMPG będzie domagać się od rosyjskiego armatora zwrotu kosztów za cały okres cumowania jednostki w porcie.

Media przekazywały, że rosyjski zbiornikowiec dwukrotnie zerwał się z cum zagrażając bezpieczeństwu innych statków. 

źr. wPolsce24 za PAP

Polska

Czy w kampanię przeciwko Karolowi Nawrockiemu zaangażowano służby?

opublikowano:
AWIK9936 ok.webp
- Wiele na to wskazuje, że do gry przeciwko Karolowi Nawrockiemu wykorzystywane są służby specjalne – mówił na antenie telewizji wPolsce24 Radosław Fogiel z PiS, pytany o głośną sprawę kawalerki Karola Nawrockiego.
Polska

Ciężkie chwile w sztabie Rafała Trzaskowskiego

opublikowano:
trzask.webp
W obawie przed gniewem wyborców kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta przez całą kampanię próbował odciąć się od Donalda Tuska, od porażek obozu rządzacego. I nie udało się. Podczas gdy gdy Karol Nawrocki spotykał się z w Białym Domu z Donaldem Trumpem, Rafał Trzaskowski ściskał rękę Donaldowi Tuskowi w jego rodzinnym Sopocie.
Polska

Specjalnie dla telewizji wPolsce24. Rzeczniczka Karola Nawrockiego wyjaśnia sprawę kawalerki

opublikowano:
1924693_3.webp
Emilia Wierzbicki zdradza kulisy ataku na Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
To operacja służb specjalnych wymierzona w obywatelskiego kandydata na prezydenta tak sprawę pana Jerzego, którym opiekował się doktor Karol Nawrocki - tak komentują członkowie sztabu Karola Nawrockiego doniesienia, które zostały opublikowane dziś przez Onet. Żaklina Skowrońska rozmawiała na ten temat z Emilią Wierzbicki, rzeczniczką Karola Nawrockiego.
Polska

Nawrocki wprost: Nie możemy pozwolić na jednowładztwo Donalda Tuska

opublikowano:
1924617_6.webp
Karol Nawrocki odpowiada Tuskowi (fot. wPolsce24)
Na finiszu kampanii wyborczej politycy koalicji rządzącej i media głównego nurtu dwoją się i troją, by zaszkodzić obywatelskiemu kandydatowi na prezydenta. Od dłuższego czasu słyszymy, że w działania wymierzone w Nawrockiego zaangażowane zostały służby, a premier Donald Tusk, zamiast zająć się rządzeniem krajem pozwala sobie na złośliwe komentarze odnośnie wspieranego przez PiS kandydata, że "coś mu brzydko pachnie". Nawrocki jednak dalej robi swoje i spotyka się z mieszkańcami Polski.
Polska

Mechanizm kłamstwa obnażony. Politycy PiS ujawnili dokumenty, pokazujące prawdę o mieszkaniu, które nabył Nawrocki

opublikowano:
nawrockikonfa.webp
- Karol Nawrocki wraz z żoną kupili mieszkanie za 120 tys. zł. Nie było żadnego formalnego zobowiązania do opieki nad p. Jerzym Ż., od którego zakupiono nieruchomość - ujawnili na konferencji prasowej politycy Prawa i Sprawiedliwości. Politycy PiS-u wybrali pełną transparentność i zaprezentowali wszystkie oświadczenia majątkowe Karola Nawrockiego z ostatnich 5 lat, do tego akt notarialny zakupu wspomnianego lokalu i testament Jerzego Ż. Co wynika z tych dokumentów?
Polska

Gdy wygra, szefową jego gabinetu może zostać ultralewicowa Nowacka. Wiadomości wPolsce24 demaskują grę „konserwatysty” Trzaskowskiego

opublikowano:
_MIL1200.webp
Rafał Trzaskowski otacza się skrajnie lewicowymi politykami (Fot. Fratria)
Rafał Trzaskowski był wielką nadzieją lewego, skrajnie liberalnego skrzydła Platformy Obywatelskiej. Na czas kampanii przybrał postawę umiarkowanego konserwatysty, na dodatek wrażliwego na los biednych i prowincji. To tylko wyborcza gra.