Zdrowie

Na co leczyli się Ukraińcy w Polsce? Ministerstwo Zdrowia podało, ile to kosztowało

opublikowano:
Rząd ogranicza świadczenia medyczne dla Ukraińców. Dzieci zachowają pełne prawo do leczenia
Po zamianach dzieci zachowają pełne prawo do leczenia (zdjęcie ilustracyjne/fot. Julita Szewczyk/Fratria)
Od początku wojny na Ukrainie Polska wydała ponad 2,48 mld złotych na leczenie naszych sąsiadów - wynika z danych Ministerstwa Zdrowia. Ukraińcy najczęściej korzystali ze świadczeń w obrębie podstawowej opieki zdrowotnej, położnictwa, ginekologii, okulistyki, chirurgii i stomatologii. Dziś kończy się ten etap i w życie wchodzi istotna zmiana.

Do tej pory Ukraińcy mieli prawo do korzystania z publicznych świadczeń opieki zdrowotnej na podstawie specustawy z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym. Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy, której przepisy ograniczają wypłatę świadczenia 800 plus i dostęp do bezpłatnej opieki zdrowotnej dla Ukraińców, którzy nie pracują w naszym kraju. Zmiany wchodzą w życie 1 października. 

Na co leczyli się Ukraińcy?

Jak wynika z informacji Ministerstwa Zdrowia przekazanych portalowi Interia, od początku wojny do 30 czerwca 2025 r. udzielono łącznie 4,298 mln świadczeń. Skorzystało z nich 609 025 obywateli Ukrainy.

Niemal w połowie przypadków chodziło o świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej. 19 proc. stanowiły świadczenia w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, najczęściej dotyczyły one położnictwa i ginekologii (176,9 tys.), okulistyki (46,2 tys.) oraz chirurgii ogólnej (37,2 tys.). Kolejną grupą najczęściej udzielanych świadczeń były stomatologiczne (522,9 tys.) oraz rehabilitacja lecznicza (325,9 tys.). 

W ramach leczenia szpitalnego odnotowano 301,6 tys. świadczeń. Najwięcej związanych było z pediatrią, chemioterapią, kompleksową opieką nad pacjentkami z nowotworem piersi, chorobami wewnętrznymi oraz chirurgią dziecięcą.

Ile to kosztowało?

Ile od początku wojny kosztowało leczenie uchodźców z Ukrainy? Z danych MZ przekazanych Interii wynika, że do czerwca 2025 r. koszty wyniosły 2 484 594 576,67 złotych. Kwota ta różni się od tej podawanej w uzasadnieniu dołączonym prezydenckiego projektu ograniczenia świadczeń dla tej grupy narodowościowej. Tam cenę świadczeń oszacowano na  4,3 mld złotych.

Od 30 września dorosłym obywatelom Ukrainy, którzy nie opłacają składek i nie pracują w Polsce, nie będzie już przysługiwać m.in.: leczenie i rehabilitacja uzdrowiskowa, programy zdrowotne i programy lekowe, leczenie stomatologiczne, przeszczepy i endoprotezy, operacje usunięcia zaćmy, refundowane leki i wyroby medyczne na receptę. Zmiany nie dotyczą dzieci, które do 18. roku życia zachowują prawo do korzystania z tych świadczeń.

Szacunkowa oszczędność dla budżetu państwa ma wynieść około 75 milionów złotych w 2026 roku.

źr. wPolsce24 za Interia

 

Zdrowie

System już się nie domyka. Pieniędzy brakuje nawet na pensje

opublikowano:
AW_Szpital_08102019_07
Obniżenie składki zdrowotnej raczej szpitalom nie pomoże (fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Szpitale powiatowe już są w fatalnej kondycji finansowej, a wszystko wskazuje na to, że w kolejnych miesiącach będzie jeszcze gorzej. Nie dość, że nie mają z czego płacić kontrahentom, to zagrożone są nawet pensje dla pracowników. Obniżenie składki zdrowotnej raczej im nie pomoże.
Zdrowie

Z dnia na dzień zniknął oddział szpitalny dla poparzonych dzieci. Rodzice w rozpaczy: „Nie mamy dokąd iść!”

opublikowano:
Zamknięcie oddziału rekonstrukcyjnego w Krakowie. Szpital zapewnia, że wszystko działa „bez zmian”
Szpital Uniwersytecki w Krakowie-Prokocimiu (Fot. wPolsce24)
Rodzice małych pacjentów są w szoku. W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie-Prokocimiu z dnia na dzień przestał działać oddział chirurgii rekonstrukcyjnej i leczenia oparzeń – jeden z nielicznych w Polsce, który zajmował się najtrudniejszymi przypadkami dzieci po urazach i rozległych poparzeniach.
Zdrowie

I tak to właśnie wygląda: "NFZ się zamknął i właściciele prywatnych klinik mają złoty czas"

opublikowano:
Iwona Kania, zastępca rzecznika Naczelnej Rady Lekarskiej w telewizji wPolsce24
Iwona Kania, zastępca rzecznika Naczelnej Rady Lekarskiej (fot. wPolsce24)
Sytuacja w służbie zdrowia jest coraz trudniejsza. Coraz więcej szpitali odmawia przyjmowania pacjentów, bo zwyczajnie nie ma już środków na leczenie. A do końca roku jeszcze daleko. Niestety z kwitkiem odprawiani są m. in. pacjenci onkologiczni, co stanowi realne zagrożenie dla ich życia. Na ten temat mówiła na antenie telewizji wPolsce24 Iwona Kania, zastępca rzecznika Naczelnej Izby Lekarskiej.
Zdrowie

"Narodowy Fundusz Zdrowia jest bankrutem". Prezydent chce ratować sytuację pacjentów

opublikowano:
Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz na konferencji prasowej po spotkaniu Karola Nawrockiego z szefem Naczelnej Izby Lekarskiej
Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz po spotkaniu Karola Nawrockiego z szefem Naczelnej Izby Lekarskiej (fot. wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z prezesem Naczelnej Izby Lekarskiej Łukaszem Jankowskim. Głowa Państwa zaproponowała zorganizowanie specjalnego "szczytu medycznego" i ustawię, która ma doraźnie pomóc pacjentom. Poinformował o tym rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.
Zdrowie

Dramat na Mazowszu. Karetka nie dojechała, 32-latka zmarła

opublikowano:
Śmierć 32-latki na Mazowszu. Dziennikarze telewizji wPolsce24 m. in. Agata Rowińska i Wojciech Biedroń w studio telewizyjnym zdjęcie płotu z banerem protestacyjnym
Śmierć 32-latki na Mazowszu (fot. wPolsce24)
Bandysie to mała miejscowość na Mazowszu w powiecie ostrołęckim. To właśnie tam dwa dni temu doszło do zatrzymania krążenia u 32-letniej kobiety. Na pomoc ruszyli strażacy, ponieważ karetka nie miała szans dojechać. Niestety, pacjentki nie udało się uratowąć
Zdrowie

Prezydent Karol Nawrocki dawno tak ostro nie mówił o Tusku. "Wziął polskich pacjentów za zakładników"

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki podczas szczytu medycznego
Prezydent Karol Nawrocki podczas szczytu medycznego (fot. wPolsce24)
- Jestem przekonany, że zdrowie Polaków nie może i nigdy nie powinno zależeć od politycznego sporu, ale tak się niestety dzisiaj nie dzieje. Dzisiejsze spotkanie i tak też nie powinno być, ma charakter ratunkowy - powiedział Karol Nawrocki.