Zdrowie

Kryzys w ochronie zdrowia. Prezydent reaguje natychmiast, premier nawet nie odpowiedział lekarzom

opublikowano:
W obliczu narastającego chaosu w polskiej ochronie zdrowia — zamykanych oddziałów, braku środków w szpitalach, gigantycznego deficytu NFZ i odsyłania pacjentów — samorząd lekarski alarmuje o sytuacji „zagrażającej bezpieczeństwu zdrowotnemu Polaków”. Lekarze zwrócili się jednocześnie do dwóch najważniejszych osób w państwie: prezydenta i premiera. Odpowiedź przyszła tylko od jednej z nich.
Premier i prezydent różnią się w podejściu do rozwiązywania problemów społecznych (Fot. Fratria)
W obliczu narastającego chaosu w polskiej ochronie zdrowia - zamykanych oddziałów, braku środków w szpitalach, gigantycznego deficytu NFZ i odsyłania pacjentów - samorząd lekarski alarmuje o sytuacji „zagrażającej bezpieczeństwu zdrowotnemu Polaków”. Lekarze zwrócili się jednocześnie do dwóch najważniejszych osób w państwie: prezydenta i premiera. Odpowiedź przyszła tylko od jednej z nich.
  • Lekarze alarmują o dramatycznym kryzysie w systemie ochrony zdrowia: zamykane oddziały, brak finansowania szpitali, deficyt NFZ i problemy pacjentów z dostępem do świadczeń.
  • Samorząd lekarski zwraca się równocześnie do prezydenta i premiera z prośbą o pilne spotkanie, bo Ministerstwo Zdrowia nie prowadzi dialogu.
  • Prezydent Karol Nawrocki reaguje natychmiast — zaprasza prezesa NRL na rozmowę i przedstawia własną inicjatywę ustawodawczą, kierując ponad 3,5 mld zł na ratowanie systemu.
  • Premier Donald Tusk nie odpowiada na zaproszenie, mimo eskalacji problemów i dramatycznych sygnałów ze szpitali.
  • Lekarze podkreślają, że dalsza zwłoka zagraża bezpieczeństwu zdrowotnemu Polaków i oczekują ponadpartyjnego planu naprawy systemu.

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski dziś spotyka się z prezydentem Karolem Nawrockim, który odpowiedział na prośbę NIL w ciągu kilkunastu godzin. Jak podkreślają lekarze, chodzi o dramatyczną sytuację szpitali i pilną potrzebę działań systemowych.

Prezydent, mając inicjatywę ustawodawczą, już w poniedziałek skierował do Sejmu projekt zmian w Funduszu Medycznym, który zakłada m.in. dodatkowe 3,5 mld zł na leczenie dzieci i stworzenie subfunduszu bezpieczeństwa na wypadek kryzysów i zagrożeń systemowych.

A premier? Milczy

W tym samym czasie premier Donald Tusk nie odpowiedział na zaproszenie do rozmowy, mimo że — jak mówią lekarze — sytuacja wymyka się spod kontroli, a Ministerstwo Zdrowia „nie chce prowadzić dialogu”.

– Skoro Ministerstwo Zdrowia nie chce z nami rozmawiać, uderzamy do najważniejszych osób w państwie – mówi Interii dr Jakub Kosikowski, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej.

– Liczymy również na spotkanie z premierem. Niestety, wciąż nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

System w kryzysie

Lekarze wyliczają, że szpitale masowo przesuwają zabiegi, zawieszają udzielanie świadczeń i sygnalizują braki finansowe. Nierówność w wycenie procedur powoduje, że duże szpitale radzą sobie lepiej, a powiatowe toną w długach. Do tego dochodzą braki specjalistów, zamykane oddziały i ogromne różnice płacowe między lekarzami.

Samorząd lekarski chce przedstawić prezydentowi propozycje zmian systemowych i liczy na działania ponadpartyjne — takie, które będą obowiązywać dłużej niż jedna kadencja rządu.

Premier musi się odnieść

Lekarze podkreślają, że odpowiedzialność za funkcjonowanie systemu spoczywa na państwie jako całości.

Milczenie premiera w chwili narastającego kryzysu odbierają jako sygnał niepokojący — zwłaszcza że prezydent reaguje błyskawicznie i podejmuje konkretne działania legislacyjne.

źr. wPolsce24 za Interia.pl

Zdrowie

Tu zbadasz jaskrę za darmo i bez skierowania. Warto, bo "cichy złodziej wzroku" atakuje ludzi w każdym wieku

opublikowano:
jaskra
Jaskrę należy badać w każdym wieku (Fot. screenYT/wPolsce24)
Na jaskrę choruje około miliona Polaków. Wbrew obiegowej opinii ten „cichy złodziej wzroku” może zaatakować także osoby młode. Dlatego bardzo ważne są badania profilaktyczne. W nadchodzącym tygodniu można zbadać się za darmo w całej Polsce. Sprawdź, gdzie przyjmie Cię okulista.
Zdrowie

Jacek Karnowski zdradza patent na tanie i zdrowe śniadanie

opublikowano:
jacekkarn2
Jacek Karnowski radzi, co jeść (fot. wPolsce24)
Nie samą polityką żyje nasza antena. Dzisiaj jednym z gości "Poranka" był redaktor naczelny telewizji wPosce24 Jacek Karnowski. Oprócz omówienia najważniejszych tematów, Karnowski zdradził też brytyjski sposób na tanie i zdrowie śniadanie.
Zdrowie

Lekarz o zaskakujących skutkach zmiany czasu: Rośnie liczba zawałów

opublikowano:
dr Mularczyk ok
W nocy z soboty na niedzielę (z 29 na 30 marca) zmienimy czas z zimowego na letni. Wskazówki zegarów przesuniemy z godz. 2.00 na 3.00, pośpimy więc godzinę krócej. To, jaki wpływ zmiany czasu mają na nasz organizm, tłumaczy w programie Budzimy się dr Michał Mularczyk, internista, kardiolog.
Zdrowie

System już się nie domyka. Pieniędzy brakuje nawet na pensje

opublikowano:
AW_Szpital_08102019_07
Obniżenie składki zdrowotnej raczej szpitalom nie pomoże (fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Szpitale powiatowe już są w fatalnej kondycji finansowej, a wszystko wskazuje na to, że w kolejnych miesiącach będzie jeszcze gorzej. Nie dość, że nie mają z czego płacić kontrahentom, to zagrożone są nawet pensje dla pracowników. Obniżenie składki zdrowotnej raczej im nie pomoże.
Zdrowie

Z dnia na dzień zniknął oddział szpitalny dla poparzonych dzieci. Rodzice w rozpaczy: „Nie mamy dokąd iść!”

opublikowano:
Zamknięcie oddziału rekonstrukcyjnego w Krakowie. Szpital zapewnia, że wszystko działa „bez zmian”
Szpital Uniwersytecki w Krakowie-Prokocimiu (Fot. wPolsce24)
Rodzice małych pacjentów są w szoku. W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie-Prokocimiu z dnia na dzień przestał działać oddział chirurgii rekonstrukcyjnej i leczenia oparzeń – jeden z nielicznych w Polsce, który zajmował się najtrudniejszymi przypadkami dzieci po urazach i rozległych poparzeniach.
Zdrowie

I tak to właśnie wygląda: "NFZ się zamknął i właściciele prywatnych klinik mają złoty czas"

opublikowano:
Iwona Kania, zastępca rzecznika Naczelnej Rady Lekarskiej w telewizji wPolsce24
Iwona Kania, zastępca rzecznika Naczelnej Rady Lekarskiej (fot. wPolsce24)
Sytuacja w służbie zdrowia jest coraz trudniejsza. Coraz więcej szpitali odmawia przyjmowania pacjentów, bo zwyczajnie nie ma już środków na leczenie. A do końca roku jeszcze daleko. Niestety z kwitkiem odprawiani są m. in. pacjenci onkologiczni, co stanowi realne zagrożenie dla ich życia. Na ten temat mówiła na antenie telewizji wPolsce24 Iwona Kania, zastępca rzecznika Naczelnej Izby Lekarskiej.