Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego

Giertych nie odpuszcza! Zarzucił marszałkowi Sejmu złamanie konstytucji, Karola Nawrockiego nazywa „warunkowym prezydentem”

opublikowano:
mid-25805369.webp
Giertych zarzuca Hołowni złamanie konstytucji. (fot. PAP/Paweł Supernak)
W środę po godzinie 10 Karol Nawrocki oficjalnie objął urząd prezydenta. Zdaniem posła Koalicji Obywatelskiej, Romana Giertycha marszałek Sejmu Szymon Hołownia zwołując Zgromadzenie Narodowe, naruszył konstytucję RP. Polityk opuścił salę sejmową podczas zaprzysiężenia.

Zgromadzenie Narodowe zostało zwołane na środę przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię. Decyzja została wydana po tym, jak 1 lipca Sąd Najwyższy stwierdził ważność wyboru dokonanego przez Polaków. Orzeczenie SN poprzedziły masowe protesty wyborcze, których inicjatorem był poseł KO Roman Giertych, udostępniając w mediach społecznościowych wzór takiego protestu.

SN jeszcze przed stwierdzeniem ważności wyborów informował, że główna część z ponad 54 tys. złożonych do SN protestów wyborczych były oparte na „kilku wzorach dostępnych w przestrzeni publicznej”. Bez dalszego biegu pozostawiono tysiące protestów, wskazując, że zawierały one „nieusuwalne braki formalne”.

Roman Giertych podważa wybór Polaków

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego poprzedził komunikat Romana Giertycha, który stwierdził, że „z całą mocą i stanowczością oświadczam, że nie popieram decyzji marszałka Sejmu o przyjęciu przysięgi prezydenckiej od Karola Nawrockiego”. Jego zdaniem „w Zgromadzeniu Narodowym nie ma w tej sprawie konsensusu, a akt przyjęcia przysięgi jest złamaniem konstytucji RP, gdyż pozbawia obywateli prawa do rozpoznania protestów wyborczych przez Sąd Najwyższy”.

- Decyzja marszałka Sejmu o przystąpieniu do zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta RP narusza konstytucję RP, gdyż nie zakończył się proces wyborczy. W szczególności nie zostało wydane orzeczenie Sądu Najwyższego o stwierdzeniu ważności wyborów i nie zostały rozpoznane dziesiątki tysięcy protestów wyborczych obywateli – powiedział poseł KO.

- Nie przyjmuję do wiadomości tego, że grupa kolegów pana Jarosława Kaczyńskiego, podających się za Sąd Najwyższy pozostawiła, bez właściwego rozpoznania protesty, które przysługują obywatelom – dodał.

- Mamy warunkowego prezydenta, który będzie warunkowym, ponieważ część z obywateli, a może nawet większość, uznaje, że te wybory nie miały charakteru skutecznego. Będziemy się domagać, aby po przywróceniu stanu normalności i praworządności w Sądzie Najwyższym te protesty zostały ponownie rozpoznane, a właściwie - rozpoznane do nowa - przekazał Giertych.

Hołownia o zamachu stanu

Przypomnijmy, że pod koniec lipca marszałek Sejmu, który oskarżany jest przez Romana Giertycha o złamanie konstytucji RP, mówił, że był namawiany do przeprowadzenia zamachu stanu.

Namawiano mnie na zamach stanu, przyjdzie czas, to ujawnię nazwiska. Przychodzili różni ludzie, prawnicy, politycy, sfrustrowani wynikiem wyborów – powiedział Szymon Hołownia na antenie Polsat News.

Później lider Polski 2050 tłumacząc się ze swoich słów, zaznaczył, że sformułowania „zamach stanu” użył „podobnie jak wielokrotnie wcześniej, nie w znaczeniu prawnym – co zresztą w rozmowie zostało wyraźnie podkreślone – lecz jako polityczną diagnozę, opis sytuacji, w której dochodzi do poważnej destabilizacji państwa i podważenia zasad demokracji”.

źr. wPolsce24 za Kanał Zero

Polska

Giertych ośmiesza Tuska i Trzaskowskiego. Brnie w narrację o „sfałszowanych wyborach”, a liczby mówią coś zupełnie innego

opublikowano:
AWIK_Giertych-18012024_11.webp
Tylko 17 proc. Polaków zdecydowanie wspiera narrację Romana Giertycha, że podczas wyborów mogło dojść do poważnych, mających wpływ na wybór nieprawidłowości (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Opowieści polityków PO i zwolenników Rafała Trzaskowskiego o „ukradzionych wyborach” to kpina ze zdrowego rozsądku i matematyki na poziomie podstawowym. Mimo tego część środowiska uśmiechniętej Polski nie ustaje w kolejnych, coraz bardziej mrożących krew w żyłach, opowieściach o przekręcie stulecia.
Polska

TAŚMY TUSKA. Mamy kolejne fragmenty rozmów Giertycha z Tuskiem. Kulisy walki o władzę w PO

opublikowano:
1965240_4.webp
Te nagrania mogą i powinny zmieść rząd Donalda Tuska i ostatecznie zakończyć karierę polityczną premiera i jego mecenasa. Telewizja wPolsce24 ujawnia kolejne fragmenty rozmów szefa PO z Romanem Giertychem.
Polska

To Giertych nagrywał Tuska? Szokująca teoria byłego ministra

opublikowano:
1965267_4.webp
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Buda na antenie telewizji wPolsce24 zasugerował, że to sam Roman Giertych nagrywał Donalda Tuska podczas prywatnej rozmowy.
Polska

Roman Giertych przyznał się do złamania prawa? "Dałem Staszkowi moje podpisy". Jest zawiadomienie do prokuratury

opublikowano:
przestepstwo.webp
Roman Giertych popełnił przestępstwo? (fot. wPolsce24, x.com)
Już nie tylko pogarda dla wyborców, ale też wyraźne lekceważenie prawa. Jak wynika z kolejnych fragmentów rozmów między Donaldem Tuskiem a Romanem Giertychem, obecny poseł PO miał w 2019 roku przekazać swojemu - dziś już partyjnemu - koledze, Stanisławowi Gawłowskiemu zebrane przez siebie i "na siebie" podpisy wyborców, które umożliwiają rejestrację kandydata.
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego

Co tam się wydarzyło? Tusk roztrzęsiony podczas orędzia prezydenta

opublikowano:
2010581_5.webp
Diwne miny Tuska (fot. wPolsce24)
Premier Donald Tusk nie był w stanie ukryć swoich emocji podczas zaprzysiężenia prezydenta Karola Nawrockiego. Podczas, gdy prezydent przemawiał, Tusk wykonywał nerwowe gesty i robił miny.
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego

Co on wygaduje? Skandaliczne słowa Tuska po zaprzysiężeniu Nawrockiego

opublikowano:
mid-25806355.webp
Nawet w takiej chwili nie mógł się powstrzymać (fot. PAP/Paweł Supernak)
Donald Tusk nie może przeboleć faktu, że Karol Nawrocki został prezydentem Polski. Na krótkim spotkaniu z mediami szef rządu postanowił ocenić orędzie głowy państwa. Nie zabrakło uszczypliwości pod adresem Nawrockiego i... prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.