Świat

Zachowanie niemieckiego turysty oburzyło tłum. Niemal doszło do linczu

opublikowano:
mexico-1355036_1280.webp
Policjanci musieli go osłaniać przed wściekłym tłumem (fot. ilustracyjna pixabay)
Niemiecki turysta niemal został zlinczowany przez tłum po tym, gdy wspiął się na świątynię Majów. Zgromadzeni w świątyni autochtoni sugerowali nawet, że Niemca... powinno się złożyć w ofierze.

El Castillo to świątynia poświęcona bogowi Kukulkanowi, którego Majowie uznawali za stworzyciela świata. Zbudowano ją w prekolumbijskim mieście Chichen Itza na meksykańskim półwyspie Jukatan. Świątynia stoi na 24-metrowej piramidzie schodkowej, na jej bokach umieszczono prowadzące do niej schody. Dziś uznawana jest za najważniejszy zabytek cywilizacji Majów i jeden z cudów świata. 

Wbiegł na szczyt piramidy

Co roku w dniu przesilenia wiosennego w tej świątyni dochodzi do zjawiska, które Majowie zwali Zejściem Pierzastego Węża. Polega ono na tym, że tego dnia padające na świątynię światło słoneczne rzuca przypominający węża cień, który „schodzi” po jej schodach.

Majowie wierzyli, że Kukulkan ma formę pierzastego węża. W tym roku zorganizowano z tej okazji czterodniową imprezę, w której udział wzięło ok. 9 tys. turystów.

Dwóch z nich niestety nie wiedziało jak się zachować. Meksykańskie media informują, że wspięli się po schodach świątyni. Jeden z nich, 38-letni turysta z Niemiec, ominął pilnujących świątyni funkcjonariuszy Gwardii Narodowej i dotarł na szczyt, gdzie próbował się schować wewnątrz świątyni.

Chcieli go zlinczować

Jak donosi lokalna prasa, wyprowadzony z świątyni mężczyzna niemal został zlinczowany przez wściekły tłum. Oficerowie Gwardii Narodowej i pracownicy Narodowego Instytutu Antropologii i Historii musieli go osłaniać własnymi ciałami. Wielu członków tłumu krzyczało, że powinien zostać złożony w ofierze – w przeszłości w El Castillo składano ofiary z ludzi by ułaskawić bogów.

Obydwaj turyści zostali aresztowani przez policję. Teraz grożą im wysokie grzywny. Władze Meksyku zdelegalizowały wchodzenie na tę piramidę w 2006 roku, z obawy o to, że turyści ją uszkodzą.

To nie jest pierwszy taki incydent. Jak informuje Fox News, dwa lata temu na tę samą piramidę próbował wspiąć się... turysta z Polski. Zanim dotarł na szczyt, przypadkowy świadek uderzył go kijem w głowę, a policjanci aresztowali. Spędził w areszcie 12 godzin i dostał grzywnę w wysokości 5 tys. peso (ok. 955 zł).

źr. wPolsce24 za Fox News

Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.