Od szturmu na Kapitol do sali sądowej: YouTube wypłaci Trumpowi gigantyczne odszkodowanie

6 stycznia 2021 roku Kongres zebrał się na wspólnej sesji Senatu i Izby, by oficjalnie policzyć głosy elektorskie w wyborach prezydenckich i potwierdzić zwycięstwo Joe Bidena. Tego samego dnia w Waszyngtonie odbyły się protesty osób, które uważały, że wybory zostały sfałszowane. Część protestujących wdarła się do budynku Kapitolu i zakłóciła to posiedzenie.
Poszli na ugodę
Lewica od początku oskarżała o to, co zaszło, Donalda Trumpa. Twierdzili, że to jego retoryka o sfałszowanych wyborach doprowadziła do tych zamieszek, a on sam przemawiając wcześniej do protestujących, skłonił ich do zakłócenia posiedzenia. Jednym z efektów było to, że większość mediów społecznościowych zablokowała konta Trumpa. Jednym z nich było Youtube.
Trump odpowiedział na to pozwem przeciwko Youtube i prezesowi Alphabet – firmy, do której należy ten portal – Sundarowi Pichai. Twierdził, że Youtube dokonał bezprecedensowej koncentracji potęgi, udziałów w rynku i zdolności do dyktowania narodowej dyskusji publicznej.
Portal bronił się, że zawiesił konto Trumpa z powodu złamania przez niego regulaminu, który zabrania zachęcania do przemocy. Ostatecznie jednak zdecydował się pójść na ugodę. Jak informują media, zapłaci prezydentowi USA aż 24,5 mln dolarów odszkodowania.
W zeszłym tygodniu Youtube ogłosił także, że pozwoli, by twórcy, którzy stracili konta za rzekomą dezinformację o pandemii czy wyborach prezydenckich, mogli je odzyskać. Napisali w oświadczeniu, że ich portal ceni konserwatywne głosy, a te blokady były efektem presji ze strony administracji Joe Bidena.
Inne portale postąpiły tak samo
To już kolejne zwycięstwo Trumpa. W styczniu Meta – właściciel m.in. Facebooka i Instagrama – też poszła na ugodę i zgodziła się zapłacić mu 25 mln dolarów. Miesiąc później X, czyli dawny Twitter, zapłacił mu w ramach ugody kolejne 10 mln. Większość pieniędzy z ugody z Metą Trump przeznaczył na fundusz swojej przyszłej biblioteki prezydenckiej. Z pieniędzy od Youtube 22 mln pójdą na renowację National Mall – słynnego waszungtońskiego parku, który rozciąga się od Białego Domu po Kapitol – a także na wsparcie budowy sali balowej w Białym Domu.
Co ciekawe, sprawy przeciwko internetowym gigantom szły początkowo bardzo źle. Sprawa przeciwko Youtube została zamknięta w 2023 i jego prawnicy musieli wnieść wniosek o jej ponowne otwarcie. Sąd wstrzymał też sprawę przeciwko Mecie i odrzucił tę przeciwko X. Prawnik John Coale, który wniósł te pozwy w imieniu Trumpa, przyznał, że gdyby jego klient nie został ponownie prezydentem, to korporacje nie poszłyby na ugody i spędzilibyśmy w sądzie tysiąc lat. Dodał, że cieszy go ich wynik, bo nie tylko dostali pieniądze, ale także, jego zdaniem, zmienili zachowanie big techu.
źr. wPolsce24 za Guardian