Rozrywka

Popularny youtuber oszukany w nadmorskiej smażalni. Teraz ostrzega klientów

opublikowano:
abendbrot-939435_1280
(fot. ilustracyjna/ pixabay)
Sezon wakacyjny sprzyja nadmorskim smażalniom. Turyści po wypoczynku na plaży chętnie udają się do pobliskich restauracji, które słyną m.in. z serwowania „świeżych” ryb. Jednak takie miejsca potrafią zaskoczyć swoich klientów i to nie w pozytywny sposób, o czym przekonał się jeden z popularnych twórców internetowych.

Znany z kulinarnego doświadczenia popularny youtuber Tomasz Strzelczyk wybrał się do smażalni w nadmorskim Pobierowie. Uczestnik 4. edycji programu MastrChef Polska postanowił podzielić się wrażeniami z wizyty ze swoimi widzami.

Na pierwszy plan poszła golonka. Strzelczyk nie był zachwycony przyrządzonym przez lokalnych kucharzy daniem, co skwitował krótkim: „obok golonki nie leżała”. Jak relacjonował, danie było zimne i „niejadalne”. Do gustu przypadła mu za to kapusta, którą ocenił jako „kwaskowatą i dobrze przyprawioną”.

Największe zastrzeżenia youtuber miał jednak do drugiego z zamówionych dań. Po tym, jak Strzelczyk poprosił o dorsza z surówką czekała go niemiła niespodzianka. Twórca kulinarny skarżył się na nieprzyjemny zapach, który określił jako „zleżałej ryby”, a później było tylko gorzej. Okazało się, że ryba, oceniona przez Strzelczyka jako „paskudna” nie zgadzała się ze złożonym przez niego zamówieniem.

- O panie, to nie jest dorsz. Wydaje mi się, że to jest morszczuk. Widać po skórce, że to nie jest dorsz – powiedział youtuber.

W rozmowie z kelnerką Strzelczyk zapytał, czy na pewno dostał dorsza, na co pracownica lokalu potwierdziła, że danie zgadza się z jego zamówieniem. Gdy klient dopytał czy nie dostał morszczuka, kelnerka po chwili namysłu potwierdziła jego przypuszczenia.

- No nie, to jest morszczuk. Przepraszam bardzo. Ja panu zwrócę różnicę ceny – powiedziała kobieta.

Strzelczyk nie przystał na propozycję kelnerki i zdegustowany wyszedł ze smażalni, zostawiając w niej 175 zł.

- Więcej tu nie wrócę, bo nie ma po co… Uważajmy, co dostajemy i co jemy – skwitował twórca internetowy.

źr. wPolsce24 za YouTube/@ODDASZFARTUCHA

Rozrywka

Znakomite wyniki telewizji wPolsce24! Zostawiamy naszą konkurencję daleko w tyle

opublikowano:
Jesteśmy na podium!
(fot. za wPolsce24)
Telewizja wPolsce 24 umacnia swoją pozycję na polskim rynku medialnym i ma dla Państwa wspaniałe wieści! Dzięki Państwa wsparciu, stajemy się coraz mocniejszym graczem na medialnej mapie Rzeczypospolitej.
Rozrywka

Co tu się wydarzyło? Dziennikarz telewizji wPolsce24 nie wytrzymał

opublikowano:
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Szymon Szereda odpowiada na wiadomość od widza. Dziennikarz ostro
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Szymon Szereda (fot. wPolsce24)
Redaktor Szymon Szereda dał się poznać jako bezkompromisowy dziennikarz, który nie da sobie wchodzić na głowę. Kiedy coś mu się nie podoba, nie sili się na rozwadnianie tematu, tylko mówi o tym wprost. Tak było i tym razem.
Rozrywka

Wielka modernizacja naszej stacji. Budujemy nowoczesne studio dla wPolsce24. Pokazujemy kulisy

opublikowano:
Dyrektor programowy pokazuje przestrzeń przygotowywaną pod nowe studio TV
Rusza budowa nowoczesnego studia telewizji wPolsce24. Dzięki ofiarności widzów nasza stacja startuje z nowym projektem - studiem plenerowym z widokiem na panoramę Warszawy i Stadion Narodowy.
Rozrywka

Córka kultowego reżysera zdradziła, co dzisiaj robiłby jej ojciec

opublikowano:
Katarzyna Bareja była gościem programu "Budzimy się"  na antenie telewizji wPolsce24
Katarzyna Bareja była gościem programu "Budzimy się" (fot. wPolsce24)
Gdyby żył, kończyłby dzisiaj 96 lat. 5 grudnia 1929 roku w Warszawie urodził się Stanisław Bareja, jeden z największych polskich reżyserów XX wieku. Z tej okazji gościem porannej rozmowy w programie "Budzimy się" na antenie telewizji wPolsce24 była córka kultowego twórcy, Katarzyna.
Rozrywka

Sprawdźcie, jak wydajemy pieniądze z Waszych wpłat. Powstał newsroom, powstaje studio

opublikowano:
Marta Kielczyk i Mariusz Pietrasik w nowym newsroomie telewizji wPolsce24
Marta Kielczyk i Mariusz Pietrasik w nowym newsroomie (fot. wPolsce24)
To będą wielkie przenosiny. Trwają ostatnie przygotowania do przenosin redakcji naszej telewizji do nowego newsroomu. Wkrótce potem rozpoczną się pracę nad nowym studiem, które zamierzamy otworzyć. Nie byłoby tego, gdyby nie Państwa wsparcie, którego nam udzielacie. Rozwijamy się dla Was i dzięki Wam!