Wjechał samochodem w grupę dzieci, bo chciał kogoś zabić. Jest wielu rannych

W czwartek w pobliżu stacji Kishinosato w japońskiej Osace doszło o groźnego zdarzenia. W grupę dzieci wracających ze szkoły wjechał kierujący pojazdem 28-letni mieszkaniec Tokio. Sprawca zdarzenia został wyciągnięty z pojazdu przez nauczycieli.
Poszkodowanych zostało siedmioro dzieci. Wśród nich jest jedna dziewczynka, której obrażenia są najcięższe – ma ona złamaną żuchwę. Sześciu chłopców doznało zadrapań i rozcięć.
Według informacji podanych przez publiczną telewizję NHK mężczyzna celowo wjechał w dzieci. Sprawca przyznał się do winy, a śledczym tłumaczył, że ma „dość wszystkiego” i „chciał kogoś zabić”. 28-latek został aresztowany za próbę zabójstwa.
źr. wPolsce24 za RMF FM