„Wieża złapała rakietę”. Dzień, który przejdzie do historii. Sukces Elona Muska
Po wyniesieniu rakiety booster Super Heavy odłączył się bezpiecznie i wrócił precyzyjnie na platformę startową.
Science fiction, bez fiction
"Wieża złapała rakietę!!" - napisał w serwisie X właściciel SpaceX Elon Musk. "To science fiction, bez części fiction" – dodał.
Nawet w dzisiejszych czasach, to co właśnie zobaczyliśmy, to magia - powiedział przedstawiciel SpaceX Dan Huot.
To dzień, który trafi do książek o historii inżynierii - oznajmiła z kolei Kate Tice z centrali firmy w Hawthorne, w Kalifornii.
Przechwyceniem boostera kierował na pewnym etapie manualnie szef lotu, który musiał w czasie rzeczywistym podjąć decyzję, czy należy tego spróbować. Jak wyjaśnił SpaceX, powodzenie próby zależało od tego, w jakiej kondycji jest zarówno Super Heavy, jak i wieża startowa.
Po godzinnym locie drugi moduł statku wylądował w sposób kontrolowany na Oceanie Spokojnym.
Starship wystartowała z bazy w miejscowości Boca Chica w USA.
Kolonizacja Księżyca i Marsa
Pierwszy stopień rakiety booster Super Heavy to moduł nośny, a drugi Starship jest statkiem kosmicznym.
W założeniu Starship ma nie tylko wynosić największe ładunki na orbitę i znacząco zmniejszyć koszty takiego transportu, ale także ma mieć kluczowy udział w kolonizacji Księżyca, a później - Marsa. Odpowiednio duża flota Starshipów może wręcz pozwolić na stałe połączenie transportowe z Księżycem.
Firma Muska liczy, że dzięki projektowi w przyszłości ludzie staną się gatunkiem międzyplanetarnym, zamieszkującym m. in. planetę Mars.
Nadzieje NASA
Nadzieje z misją SpaceX wiąże również NASA, amerykańska agencja kosmiczna, która chce za pomocą rakiety Starship wysłać swoich kosmonautów na Księżyc w ramach misji Artemis 3, zaplanowanej na 2026 r.
Był to piąty test dwustopniowej, mierzącej 121 metrów megarakiety firmy SpaceX. Poprzednie loty, poza ostatnim, kończyły się eksplozjami statków, albo bezpośrednio po starcie, albo przy próbie lądowania.
Do pięciu razy sztuka
Podczas pierwszej, w kwietniu 2023 roku, statek kosmiczny wybuchł w powietrzu. Do eksplozji doszło po około 4 minutach od startu, gdy nie udało się odłączyć od wynoszącej go rakiety Super Heavy.
Kolejna nieudana próba odbyła się w listopadzie 2023 roku. Górny człon rakiety odłączył się od pierwszego, ale ten eksplodował po odłączeniu.
W trzecim locie (marzec 2024 roku) Starship po raz pierwszy wykonał manewr wchodzenia w atmosferę z przestrzeni kosmicznej. Uległ wówczas zniszczeniu, ale w trakcie lotu inżynierowie zebrali wiele trudnych do przecenienia danych.
Z kolei w trakcie czwartego lotu testowego 6 czerwca - zgodnie z planem - kilka minut po starcie booster oddzielił się, a następnie wpadł do Zatoki Meksykańskiej; statek Starhip przetrwał wejście w atmosferę, a następnie został zwodowany.
źr. wPolsce za PAP/X