Świat

Zamieszanie z wyborami w Gruzji. Ponownie policzą głosy

opublikowano:
mid-epa11689218.webp
Poniedziałkowy wiec opozycji w Tbilisi (fot. DAVID MDZINARISHVILI/EPA/PAP)
Centralna Komisja Wyborcza Gruzji ogłosiła, że w części lokali we wtorek odbędzie się ponowne liczenie głosów. "By zapewnić przejrzystość, wszyscy upoważnieni mogą obserwować ten proces" - podkreślono w komunikacie.

Okręgowe komisje wyborcze będą ponownie liczyć głosy z pięciu lokali w każdym z okręgów wyborczych. Lokale wybrano drogą losowania.

Opozycja: będziemy walczyć do zwycięstwa

Gruzińska opozycja powtórzyła w poniedziałek podczas wiecu w centrum Tbilisi, że nie uznaje wyników sobotnich wyborów parlamentarnych, nie zasiądzie w parlamencie i będzie walczyć "aż do zwycięstwa". Domaga się też rozpisania ponownych wyborów, które miałyby zostać przeprowadzone pod auspicjami "międzynarodowej administracji", a nie gruzińskiej Centralnej Komisji Wyborczej.

Gruzińskie Marzenie: nie pozwolimy ukraść sobie głosów

Według danych przedstawionych przez gruzińską CKW sobotnie wybory parlamentarne wygrała rządząca od 2012 roku partia Gruzińskie Marzenie, oskarżana o prokremlowskie sympatie i oddalanie się od standardów demokratycznych. Miała ona otrzymać ok. 54 proc. głosów.

Nie pozwolimy ukraść głosów ponad miliona naszych wyborców - oświadczył przewodniczący parlamentu Gruzji Szalwa Papuaszwili z partii rządzącej. - Zadaniem władz jest to, by nikomu nie dać możliwości zabrania głosu mieszkańcom i obalenia demokratycznego wyboru kraju - dodał.

Obserwatorzy: nierówne szanse

Międzynarodowi obserwatorzy twierdzą, że wybory cechowały się nierównymi szansami kandydatów, polaryzacją, antagonizującą retoryką, naciskami wywieranymi na wyborców i silnymi napięciami. 

USA i UE wezwały do wszczęcia dochodzenia w sprawie doniesień o naruszeniach prawa w trakcie głosowania. Trzynastu z 27 ministrów spraw zagranicznych UE stwierdziło, że „w tym trudnym czasie stoją po stronie Gruzinów”, dodając, że „naruszenia integralności wyborczej są niezgodne ze standardami, jakich oczekuje się od kandydatów do Unii Europejskiej”.

W grudniu 2023 roku Gruzji przydzielono status państwa kandydującego do UE przy założeniu, że władze w Tbilisi podejmą działania przewidziane w rekomendacjach KE. 

źr. wPolsce24 za PAP (z Tbilisi Natalia Dziurdzińska)/BBC

 

Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.
Polska

Czy Ukraińcy będą głosować w polskich wyborach? Zaskakujący pomysł polityków rządzących

opublikowano:
1949950_2.webp
Czy Ukraińcy dostaną prawa wyborcze? (fot. wPolsce24)
Niedzielne wybory prezydenckie zakończą długi cykl wyborczy w Polsce. Na kolejne ogólnopolskie głosowanie, jeżeli nie nastąpią żadne wybory przyspieszone, pójdziemy dopiero w 2027 roku. Wybierzemy nowy parlament. Ale czy Polacy pójdą do głosowania razem z Ukraińcami? Taki plan na razie w wyborach samorządowych mają niektórzy przedstawiciele rządu Donalda Tuska.