Świat

Ukraińska armia potwierdza pierwsze potyczki przeciwko żołnierzom z Korei Północnej

opublikowano:
mid-epa11700498.webp
Oprócz walk frontowych trwa ostrzał obiektów cywilnych na Ukrainie. Na zdjęciu zniszczony dom towarowy w Charkowie (fot. PAP/EPA/Sergei Kozlow)
Minister obrony Ukrainy, Rustem Umerow, w wywiadzie dla koreańskiej telewizji KBS potwierdził pierwsze starcia ukraińskich sił zbrojnych z żołnierzami północnokoreańskimi. Umerow podkreślił, że obecność tych jednostek oznacza formalne zaangażowanie Korei Północnej w wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, co nadaje konfliktowi nowy wymiar geopolityczny.

Żołnierze z Korei Północnej, prawdopodobnie podporządkowani rosyjskiemu dowództwu, zostali rozmieszczeni na różnych odcinkach frontu, gdzie mogą być mylnie identyfikowani jako bojownicy etnicznych grup rosyjskich, takich jak Buriaci.

W ostatnich tygodniach zarówno Ukraina, jak i Korea Południowa raportowały o aktywności północnokoreańskich oddziałów w Donbasie. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił, że więzi między Rosją a Koreą Północną są coraz bliższe, co potwierdzają wcześniejsze dostawy północnokoreańskiego uzbrojenia i amunicji do Rosji, które pomagają Kremlowi podtrzymywać działania wojenne. Ponadto, media południowokoreańskie informowały o śmierci sześciu północnokoreańskich oficerów w wyniku ukraińskiego ataku na pozycje rosyjskie na początku października​.

Obserwatorzy wskazują, że współpraca Rosji i Korei Północnej, wynikająca z ich porozumienia obronnego, może prowadzić do dalszego wzrostu liczby północnokoreańskich żołnierzy na froncie. W zamian za pomoc wojskową Moskwa zobowiązała się do dostarczania Pjongjangowi wsparcia technologicznego i żywnościowego. Konkretnie południowo koreański wywiad wskazał, że Rosja płaci rocznie reżimowi Kim Dzong Una 200 milionów dolarów oraz przekazuje kilkaset tysięcy ton ryżu.

źr. wPolsce24 za PAP

Świat

Co palą na konklawe? Wyjaśniamy krok po kroku, jak kardynałowie wybiorą nowego papieża

opublikowano:
konklawe.webp
Konklawe przebiega w ściśle ustalony sposób (Fot. screen wPolsce24)
W sobotę pogrzeb papieża Franciszka, niedługo potem rozpocznie się konklawe. Dziennikarze Telewizji wPolsce24 krok po kroku przedstawiają, jak przebiega wybór głowy Kościoła.
Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.