Świat

Trump wkrótce zacznie sprzedawać wizy

opublikowano:
mid-epa12124059.webp
(fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
Administracja Trumpa już wkrótce rozpocznie sprzedaż tzw. złotych kart. Osoby, które na to stać, będą mogły kupić sobie prawo stałego pobytu w USA – ale cena jest bardzo wysoka.

W lutym Donald Trump zapowiedział powstanie nowego programu imigracyjnego, który nazwał Złotą Kartą. To nawiązanie do tzw. Zielonej Karty, jak w USA nazywa się pozwolenia na stały pobyt i pracę na terytorium USA. Zieloną Kartę można otrzymać na kilka sposobów. Można ją dostać, gdy jest się w związku obywatelem USA, uchodźcą lub zostanie się zatrudnionym przez amerykańską firmę, która nie może znaleźć w kraju odpowiedniego pracownika. Można ją też wygrać na tzw. loterii wizowej, ale szanse na to są niewielkie, ok. 1 do 400.

Złota Karta różni się tym, że dostanie ją każdy, kogo stać, by za nią zapłacić. 

Tylko dla najbogatszych 

Taka karta nie będzie jednak tania. Trump zdecydował, że będzie kosztować aż 5 milionów dolarów. Trump nie ukrywa, że to program wprowadzony głównie z myślą o bogatych inwestorach, którzy chcą zainwestować swój majątek w amerykańską gospodarkę. Sekretarz skarbu Howard Lutnick podkreślał, że każda osoba, która będzie chciała kupić taką kartę, zostanie wcześniej dokładnie sprawdzona.

Teraz Lutnick poinformował, że już wkrótce ruszą zapisy. Stwierdził, że spodziewa się, że odpowiednia strona ruszy w ciągu najbliższego tygodnia, aa w ciągu kilku następnych pojawią się kolejne informacje o tym programie. 

Każdy chce je mieć

Lutnick powiedział, że Złota Karta zastąpi dotychczasową wizę EB-5. To wiza dla inwestorów. Aby ją otrzymać, trzeba było zainwestować w USA 1,8 mln dolarów lub 900 tys., jeśli na tej inwestycji skorzystałyby obszary, których gospodarka jest w trudnym stanie. 

Sekretarz dodał, że ten program już teraz cieszy się wielkim zainteresowaniem. Zauważył, że podczas niedawnej wizyty na Bliskim Wschodzie każdy, z kim rozmawiał i kogo było na to stać, był zainteresowany jej kupnem. Dodał, że sprzedaż tych kart pomoże zmniejszyć amerykański dług, który obecnie przekracza 36 biliony dolarów. Zauważył, że wystarczy sprzedać ich 200 tys., by obniżyć go o bilion.

źr. wPolsce24 za CNN

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.