Świat

Niemcy skarżą się na fatalną jakość powietrza. Nasi sąsiedzi już znaleźli winnego

opublikowano:
industry-4689293_1280.webp
(fot. ilustracyjna/ pixabay)
Niemieckie media grzmią w sprawie fatalnej jakości powietrzna nad krajem. Co doprowadziło do takiej sytuacji? Zdaniem tamtejszych ekspertów to efekt smogu znad Polski. Nie wspomniano jednak o ostatnich decyzjach naszych zachodnich sąsiadów, które mogą mieć istotny wpływ na środowisko.

Z jednej strony Niemcy narzekają na złą jakość powietrza, z drugiej mierzą się z gwałtownym spadkiem produkcji energii ze źródeł odnawialnych, co jest spowodowane niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. Deficyt zmusił operatorów systemów energetycznych do podjęcia natychmiastowych kroków i znalezienia alternatywy. Na początku stycznia niemieckie media informowały o uruchomieniu wszystkich dostępnych elektrowni węglowych w kraju.

- W celu zapewnienia bezpieczeństwa dostaw uruchomiliśmy wszystkie dostępne jednostki węglowe – przekazała wówczas niemiecka spółka energetyczna Lausitz Energie Mining AG (Leag).

Firma podkreśliła, że wszystkie dostępne moce wytwórcze zostały aktywowane. Media za naszą zachodnią granicą dostrzegały wówczas sprzeczność podjętych działań z długoterminową polityką energetyczną Niemiec.

Ochrona środowiska w praktyce

Z początkiem roku zza zachodniej granicy „dopłynęła” kolejna wiadomość środowiskowa. W tym przypadku chodziło jednak o trudności związane z ograniczeniem dostaw ropy z Rosji. Urząd ds. ochrony środowiska w Brandenburgii opublikował projekt "specpozwolenia" dla rafinerii PCK w Schwedt/Oder, umożliwiającego tymczasowe przekroczenie norm emisji dwutlenku siarki.

Zezwolenie obowiązujące do 31 grudnia 2027 roku pozwala na emisję do 1000 mg/Nm³ jako średniej dziennej wartości, przy rocznym limicie 5600 ton dwutlenku siarki, który jako składnik smogu może być szkodliwy nie tylko dla mieszkańców Niemiec, ale również Polski.

Dramatyczna jakość powietrza

Teraz Niemiecka Federalna Agencja Środowiska alarmuje, że jakość powietrzna nad krajem jest fatalna, a o obecny stan rzeczy obwiniono smog, który ma docierać znad Polski. Jak informują niemieckie media, wydano ostrzeżenia dla osób z chorobami płuc oraz zmagającymi się z problemami układu krążenia, a w Berlinie obowiązuje czwarty poziom w pięciostopniowej skali monitorowania jakości powietrza.

Znaleźli winnego

Według szefowej Wydziału Oceny Jakości Powietrza Ute Dauert wpływ na obecną sytuację ma smog znad Polski. W rozmowie z berlińską gazetą „BZ” powiedziała, że polowa pyłu zawieszonego w stolicy pochodzi z Polski, a 12 procent z Niemiec. Dodała, że w Hamburgu udział pyłu zawieszonego z Polski wynosi 35 procent, a w Dreźnie i Hanowerze 25 procent.

Zdaniem meteorologa Dominika Junga w wielu polskich regionach stosuje się ogrzewanie węglowe. Podkreśla, że taka metoda wywołuje duże ilości pyłu zawieszonego.

Federalna Agencja Środowiska podkreśla, że obecne zanieczyszczenie powietrza pyłem zawieszonym jest największe od lat. Zwrócono uwagę, że przyczyniła się do tego mroźna zima w Europie Środkowej. Do tego nie odnotowano silnych wiatrów oraz opadów deszczu, co poprawiłoby jakość powietrza.

Pytanie, czy za rzekome zanieczyszczenia odpowiadają tylko i wyłącznie polskie kominy, czy może winnych należy szukać także wśród samych Niemców? 

źr. wPolsce24 za Polsat News/BZ/Deutsche Welle

Polska

Niemcy śmieją się nam w twarz. Chwalą się, że Polska przyjmuje każdego przesłanego migranta

opublikowano:
mid-epa11899059.webp
Takie obrazki niedługo będziemy oglądać na ulicach polskich miast? (fot. PAP/EPA/TERESA SUAREZ )
Tak właśnie ogrywają Tuska w Europie. Niemieccy urzędnicy rozpływają się w pochwałach pod adresem polskich władz. Według naszych zachodnich sąsiadów Polska z otwartymi ramionami przyjmuje każdego migranta, którego niemieckie służby odstawią za granicę"
Świat

Niemcy będą "koncentrować" migrantów w obozie "o chlebie, wodzie i mydle"

opublikowano:
1849022_5.webp
Reporter telewizji wPolsce24 dotarł do niemieckiego ośrodka dla migrantów (fot. wPolsce24)
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski dotarł do niemieckiej miejscowości Eisenhüttenstadt, gdzie powstaje specjalny ośrodek dla migrantów, z którego będą oni deportowani do Polski.
Polska

Polacy wściekli na Niemców: Niech się od nas odczepią, płacą reparacje i zajmą sobą

opublikowano:
1849127_4.webp
Polacy mówią wprost: Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz (fot. wPolsce24)
Niemieckie władze i służalczy wobec nich rząd Donalda Tuska coraz bardziej irytują Polaków. Przesyłanie nam do kraju rzeszy migrantów przelewa czarę goryczy.
Wiadomości wPolsce24

Wiadomości wPolsce24: Niemcy będą odsyłać do Polski imigrantów. Co na to Tusk? Robi głupie miny

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-02-19 194723.webp
Ośrodek przy granicy z Polską zacznie działać już 1 marca (fot. stopklatka z wPolsce24)
Już wkrótce Niemcy otworzą przy granicy z Polską tzw. centrum dublińskie. Ułatwi odsyłanie do naszego kraju nielegalnych imigrantów.
Świat

Niemka zdradza, co sądzi o migrantach

opublikowano:
1850792_3.webp
Mieszkanka Niemiec zdradza, co myśli o uchodźcach w jej mieście i nie życzy tego Polsce (fot. wPolsce24)
Redaktor telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski przebywa obecnie na granicy polsko-niemieckiej, gdzie zbiera informacje dotyczące powstającego w Eisenhüttenstadt ośrodka, z którego mają być przerzucani do Polski przebywający w Niemczech migranci. Pyrzanowski rozmawia ze zwykłymi Niemcami, którzy szczerze odpowiadają, co sądzą o przybyszach z Afryki i Azji oraz swoich władzach.
Świat

Macron bije się w piersi za konszachty z Rosją. "To Polska miała rację"

opublikowano:
macron screen.webp
Emmanuel Macron pokajał się za błędy w relacjach z Rosją (Fot. screen YT)
Emmanuel Macron przyznał, że mylił się latami w sprawie Rosji. Według niego to nie Francja czy Niemcy, ale Polska miała rację co do tego, jak traktować Moskali.