Świat

Trump ostro o Putinie: „Po prostu mnie zwodzi”. Będą dodatkowe sankcje na Moskwę?

opublikowano:
mid-epa12052653.webp
Donald Trump stwierdził, że Władimir Putin "zwodzi go" w sprawie pokoju na Ukrainie (Fot. PAP/EPA)
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił, że rozważa sankcje wtórne lub uderzenie w Rosję za pomocą systemu bankowego. Zdaniem Trumpa Władimir Putin go zwodzi. – Może on nie chce zatrzymać wojny – zastanawia się gospodarz Białego Domu.

W sobotę Donald Trump spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim a jego przedstawiciel, Steve Witkoff z Rosjanami. 

- Władimir Putin nie powinien był bombardować cywilnych terenów w Ukrainie - napisał potem prezydent Donald Trump. - Nie było powodu, aby w ciągu ostatnich kilku dni Putin ostrzeliwał cywilne obszary, miasta i miasteczka. To skłania mnie do myślenia, że może on nie chce zatrzymać wojny - stwierdził.

Co znaczą "sankcje wtórne"?

Trump dodał, że niezbędne mogą być sankcje wtórne na Rosję. To rodzaj sankcji gospodarczych, które są nakładane nie bezpośrednio na podmiot, który narusza prawo sankcyjne, lecz na osoby lub firmy z państw trzecich, które współpracują lub angażują się w transakcje z tym podmiotem objętym sankcjami. Ich wprowadzenie byłoby wielkim ciosem w Moskwę, która umiejętnie omija dotychczas nałożone sankcje właśnie za pomocą podmiotów trzecich.

Całkowite odcięcie od SWIFT?

Innym rozważanym przez Trumpa sposobem na zmuszenie Rosji do negocjacji pokojowych ma być uderzenie poprzez system bankowy. Być może prezydentowi chodzi o całkowite odcięcie Moskwy od globalnego systemu komunikacji międzybankowej SWIFT.

- Po prostu mnie zwodzi. Może trzeba sobie z nim poradzić inaczej, poprzez „bankowość” lub „sankcje wtórne”? Zbyt wielu ludzi umiera!!! – napisał na Truth Social Donald Trump.

źr. wPolsce24 za PAP

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.